W tej sytuacji naprawdę nie padła bramka! Koszmarne pudło zawodnika Wisły Kraków [WIDEO]
2024-07-11 22:17:35; Aktualizacja: 4 miesiące temuWisła Kraków prowadzi z KF Llapi 1-0, ale drużyna Kazimierza Moskala mogła mieć większy spokój przed rewanżem. W znakomitej sytuacji pomylił się jednak Ángel Baena.
Wisła Kraków pomimo braku awansu do Ekstraklasy, reprezentuje Polskę w Lidze Europy. Jest to zasługa znakomitej postawy tej drużyny w Pucharze Polski. To właśnie zdobycie tego trofeum jest największym sukcesem klubu w ostatnich latach.
„Biała Gwiazda” wróciła zatem po 12-letniej przerwie do kontynentalnych rozgrywek i na sam początek los skojarzył ją z przeciwnikiem, który wydaje się, jak najbardziej w zasięgu zespołu Kazimierza Moskala, KF Llapi Podujevo.
Gospodarze zatem od samego początku ruszyli do ataku, a to znalazło odzwierciedlenie w wyniku. Już w 2. minucie do siatki trafił Igor Sapała.Popularne
Wydawało się, że ten gol rozwiąże worek z bramkami, ale do tej pory utrzymuje się 1-0, choć Wisła Kraków miała swoje okazja. Mowa tu przede wszystkim o szansie z drugiej połowy Ángela Baeny.
To MUSI być 2:0! 🤯
— Polsat Sport (@polsatsport) July 11, 2024
Najpierw Angel Rodado, a po chwili Angel Baena Perez ❌
📺 Polsat, Polsat Sport 1, PS Premium 1
📲 Polsat Box Go pic.twitter.com/OjgIW7T04U
Hiszpan stanął oko w oko z pustą bramką, ale fatalnie spudłował, przenosząc futbolówkę nad poprzeczką. Na tablicy wyników zatem nadal tylko jednobramkowe prowadzenie. To może zwiastować nerwy w rewanżu, o ile „Biała Gwiazda” nie dorzuci czegoś jeszcze.