W Tottenhamie niewesoło. Antonio Conte poucza władze klubu

Tottenham nie prezentuje się ostatnio najlepiej. Trener „Kogutów” jest znużony tym, że tylko on musi tłumaczyć się przed mediami. Włoch wezwał do działania władze londyńskiego klubu.

Ostatnia porażka w Premier League zabolała szczególnie fanów Tottenhamu. Ich ulubieńcy przegrali zasłużenie w derbach północnego Londynu z liderującym Arsenalem 2:0. 

Niedzielne potknięcie było już trzecią stratą punktów na przestrzeni czterech ostatnich ligowych kolejek, co należy uznać za alarmujący wynik. Atmosfera na Tottenham Hotspur Stadium zdecydowanie nie zachwyca.

Jak widać, ta zaczyna uwierać również coraz bardziej trenera stołecznej drużyny, Antonio Conte.

Popularne

Previous

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

Ten napastnik chce do Legii Warszawa

Przemysław Frankowski trzasnął drzwiami w RC Lens! „Odmówił gry i trenowania”

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

POTWIERDZONE: Miał przejąć Pogoń Szczecin, teraz chce kupić inny klub z Ekstraklasy

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

Włoch już wcześniej narzekał, że z obecną kadrą nie jest w żaden sposób walczyć o najwyższe cele. 53-latek domaga się nieustannie konkretnych wzmocnień, lecz do tej pory władze „Kogutów” nie przeprowadziły żadnego wyczekiwanego transferu.

Czterokrotny zdobywca scudetto wyraził swoją frustrację podczas konferencji przed czwartkowym starciem z Manchesterem City.

Conte musiał po raz kolejny tłumaczyć się z ostatnich wyników, co skutecznie wprawiło go w złość. Włoski szkoleniowiec zasugerował, że to działacze Tottenhamu powinni czasem odpowiadać na pytania mediów.

- W Anglii istnieje zły zwyczaj, że tylko trener zabiera głos i się tłumaczy. Nigdy nie widziałem, by na konferencję przyszedł ktoś z działu medycznego i wyjaśnił, dlaczego jakiś z zawodników ma problem z powrotem do zdrowia. Nigdy nie widziałem, żeby pojawił się dyrektor sportowy, by wytłumaczyć wizję klubu, ostatnie wydarzenia - powiedział 53-latek.

Były opiekun Juventusu i Interu Mediolan uważa, że pod tym względem angielski futbol powinien czerpać wiele z Włoch, w których wspomniane powyżej sytuacje zdarzają się bardzo często.

- We Włoszech przed każdym meczem występuje osoba z klubu, która musi odpowiedzieć na każde pytanie. Jeśli głos zabiera tylko trener, to może dojść do nieporozumień. Tak, myślę, że byłoby dobrze, gdyby przedstawiciel klubu był obecny w mediach. Nie co tydzień, ale chociaż co tydzień czy raz w miesiącu. W ten sposób zrozumieniem niektórych sytuacji byłoby łatwiejsze dla mediów, a klub nie miałby tylko jednej twarzy - zakończył emerytowany pomocnik.

Tottenham z Conte na ławce okupuje obecnie piątą lokatę w Premier League.

Ostatnie doniesienia „Daily Mail” sugerują, że jego notowania wśród zarządu „Kogutów” znacznie spadły, co zwiastuje rozstanie latem. 30 czerwca 2023 roku wygasa kontrakt 53-latka.