Walka z czasem FC Barcelony. Na ten mecz Lamine Yamal ma być w pełni sił

Lamine Yamal dochodzi do siebie po inwazyjnym zabiegu. FC Barcelona jest ostrożna, jeżeli chodzi o zdrowie zawodnika, ale nie chce, by zbyt długo pozostawał poza grą. Jak donosi „Mundo Deportivo”, „Duma Katalonii” liczy na to, że 18-latek wróci do pełni formy na mecz z Chelsea w Lidze Mistrzów.

Na początku przerwy reprezentacyjnej okazało się, że piłkarz przeszedł inwazyjny zabieg w celu leczenia bólu łonowego. Z tego powodu nie pomógł kadrze Hiszpanii w listopadowych meczach.

Problemy zdrowotne Yamala trwają już od jakiegoś czasu, dlatego w Barcelonie starają się rozwiązać tę sytuację. Zawodnik może liczyć na opiekę najlepszych specjalistów, a Hansi Flick ma oszczędzać go w niektórych meczach.

W trakcie ostatniego tygodnia skrzydłowy brał udział w lekkich treningach, co jednak nie oznacza, że jest już w pełni sprawny.

Popularne

Previous

Brat Afimico Pululu ma nowy klub. Pierwszy gol po odejściu z Jagiellonii Białystok

Polak gra na Malcie. Zdradził, ile zarabiają tam piłkarze

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Testowały go zespoły z Ekstraklasy, cały czas jest bez klubu

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. „Polski Messi” nie powąchał murawy od sierpnia

Grał w Legii Warszawa i Wiśle Kraków, teraz szuka nowego klubu

Odchodził za 11 milionów euro, wróci do Ekstraklasy?! „Pomidor”

Next

„Mundo Deportivo” podaje, że o ile „Blaugrana” nie chce przyspieszać jego powrotu do gry na najbliższą kolejkę LaLigi, tak drużyna z chęcią skorzysta z usług 18-latka w nadchodzącym spotkaniu Ligi Mistrzów z Chelsea.

Priorytetem wciąż pozostaje odzyskanie pełni zdrowia Yamala. Z drugiej strony Barcelona wchodzi w kluczowy moment sezonu. „Duma Katalonii” musi gonić Real Madryt w rozgrywkach ligowych, a do tego chce powalczyć o sukces w Europie. A przecież zostaje jeszcze Puchar Króla.

To do klubu będzie należała decyzja, jak będzie wykorzystywany piłkarz. Wydaje się jednak, że mając w swoich rękach taki diament, „Blaugrana” postawi przede wszystkim na jego zdrowie.