Ważny piłkarz Górnika Zabrze musi podjąć decyzję! „Przedstawiliśmy swoją ofertę”

2024-11-06 10:35:41; Aktualizacja: 3 godziny temu
Ważny piłkarz Górnika Zabrze musi podjąć decyzję! „Przedstawiliśmy swoją ofertę” Fot. Lukasz Laskowski / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Goal.pl

Górnik Zabrze już niebawem może stracić swojego podstawowego zawodnika, a mowa tu o Damianie Rasaku. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2025 roku i wciąż nie został przedłużony, choć klubowi działacze przedstawili 28-latkowi nową ofertę, co w rozmowie z Goal.pl zdradził dyrektor sportowy klubu Łukasz Milik.

Górnik Zabrze po czternastu ligowych kolejkach w tabeli Ekstraklasy jest ulokowany na dziewiątym miejscu. Podopieczni trenera Jana Urbana praktycznie od samego początku rozgrywek nie mogą złapać odpowiedniego rytmu, dlatego też dość często tracą punkty. Ostatnio na własnym stadionie uznali wyższość Jagiellonii Białystok, natomiast wcześniej przegrali między innymi z Zagłębiem Lubin czy też Radomiakiem Radom.

W ostatnim pojedynku z mistrzem Polski w wyniku nadmiaru żółtych kartek wystąpić nie mógł Damian Rasak, który w aktualnej kampanii jest bardzo ważnym elementem zabrzańskiej układanki. Niewykluczone jednak, że już niebawem Górnik będzie musiał pożegnać go na stałe, ponieważ kontrakt łączący obie strony jest ważny tylko do 30 czerwca 2025 roku.

Nie jest tajemnicą, że klubowi działacze chcą przedłużyć wygasający dokument, dlatego też rozpoczęli już stosowne działania, a także złożyli Rasakowi ofertę nowej umowy. O tym w rozmowie z Goal.pl opowiedział Łukasz Milik, a więc dyrektor sportowy czternastokrotnego mistrza kraju.

- Jesteśmy z Damianem w dobrych relacjach. Od początku sezonu spotkaliśmy się parę razy w sprawie kontraktu, przedstawiliśmy swoją ofertę. Daliśmy sobie czas, negocjujemy, rozmawiamy. To nie chodzi o to, że Damian naciska na odejście, bo tak nie jest, natomiast znamy jego marzenia. Jest nim wyjechanie za granicę, pogranie w Europie. I trzeba chłopaka zrozumieć. Pomógł nam, nigdy nie było do niego uwag. A może jednak zostanie? To też się może wydarzyć, ale musimy się liczyć, że przy jego grze trafi się zimą oferta, z której będziemy musieli skorzystać - powiedział.

Warto wspomnieć, że w obecnym kontrakcie Rasaka zawarta jest klauzula odstępnego. Ostatnio przyznał on, że aktywacja jej podczas zimowego okna transferowego byłaby najlepszym rozwiązaniem dla obu stron.

Cała rozmowa z dyrektorem sportowym Łukaszem Milikiem jest dostępna tutaj.