Wenger: Mieliśmy dogadany transfer, ale piłkarz wolał inny klub

Kingsley Coman w świetnym stylu wprowadził się do Bayernu Monachium. 19-latek, który przebywa na dwuletnim wypożyczeniu z Juventusu, strzelił jak dotąd 4 gole w 15 meczach dla Bawarczyków i jest powszechnie chwalony za swoją grę.

Jednak kariera Francuza mogła potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby w 2014 roku skorzystał on z oferty Arsenalu. Jak poinformował Arsène Wenger, menadżer "Kanonierów", transfer skrzydłowego, występującego wówczas w PSG, był naprawdę bliski realizacji.

- Bardzo się staraliśmy zakontraktować Comana latem 2014 roku - przyznał Wenger.

- Transfer był niemal dopięty na ostatni guzik, ale on wolał Juventus - dodał trener.

Coman raczej nie żałuje, że nie trafił do Londynu. Wprawdzie nie zrobił wielkiej kariery w Turynie, ale udało mu się wystąpić w ubiegłorocznym finale Ligi Mistrzów. Od początku obecnego sezonu przebywa na wypożyczeniu w Monachium. Jak na razie Bayern zapłacił za niego 7 milionów euro, ale jeżeli utrzyma dobrą dyspozycję, Niemcy prawdopodobnie wyłożą kolejne 22 miliony i latem 2017 roku, sprowadzą piłkarza na stałe.