Wenger selekcjonerem? „Zabrałby nas w zupełnie inny świat”

2018-04-11 15:55:44; Aktualizacja: 6 lat temu
Wenger selekcjonerem? „Zabrałby nas w zupełnie inny świat” Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: TVP Sport

Koki Harada przyznał w rozmowie z „SPORT.TVP.PL”, że Arsène Wenger jest idealnym kandydatem na kolejnego selekcjonera reprezentacji Japonii.

Pożar w szeregach naszego grupowego rywala wciąż nie został ugaszony po tym, jak z przedstawiciele Japońskiej Federacji Piłkarskiej zwolnili Vahida Halilhodžicia na dwa miesiące przed rozpoczęciem mundialu i na jego miejsce mianowali Akirę Nishino.

Wielu azjatyckich dziennikarzy uważa, że rozstanie z bośniackim szkoleniowcem w tym właśnie momencie nie przyniesie niczego pozytywnego i może pogrzebać szanse „Niebieskich Samurajów” na osiągnięcie dobrego wyniku na zbliżających się Mistrzostwach Świata.

- JFA mogła już go zwolnic we wrześniu. Wtedy zostałoby 9-10 miesięcy na przebudowanie składu. Nishino natomiast nie ma doświadczenia na mundialu i nie jest odpowiednim zastępstwem - powiedział Koki Harada z „The Tokyo Chunichi”.

- Mieliśmy poważne problemy przed mistrzostwami w 2010 roku. Takeshi Okada zmienił taktykę na bardzo defensywną i wyszliśmy z grupy. Ale w Japonii nie lubimy takiej gry. Jeśli Nishino zdecyduje się na to samo, to będzie katastrofa, bo nasza grupa na jest bardzo trudna. Mocnym punktem trenera jest jednak analizowanie przeciwnika i tworzenie strategii - dodał dziennikarz.

Harada jest przekonany, że przygoda 63-letniego szkoleniowca z „Niebieskimi Samurajami” nie potrwa długo i zakończy się po Mistrzostwach Świata. Według niego, drużyna narodowa zostanie wkrótce przejęta przez niedawnego asystenta Vahida Halilhodžicia. Zauważa on jednak, że lepszą opcją dla Japonii byłoby zatrudnienie Arsène'a Wengera, który przed przejęciem Arsenalu pracował w Nagoya Grampus.

- Z pewnością to tylko przejściowa sytuacja. Japoński federacja chce mieć trenera z kraju i będzie nim zapewne Makoto Teguramori, który teraz pozostanie w sztabie. Jego celem będzie przygotowanie drużyny do gry w Pucharze Azji w styczniu 2019 roku i zapewne do Copa América w lipcu. Wydaje mi się jednak, że to zła decyzja. Brakuje mu doświadczenia w dużych turniejach. Myślę, że najlepszym wyborem byłby Arsène Wenger. Jest drogi, ale zabrałby nas w zupełnie inny świat - stwierdził dziennikarz z „The Tokyo Chunichi”.