Wenger tłumaczy, dlaczego nie doszło do transferów Mbappé, Messiego, Ronaldo i Vardy'ego do Arsenalu
2021-02-19 09:28:57; Aktualizacja: 3 lata temuArsène Wenger, legendarny menedżer Arsenalu, niejednokrotnie opowiadał o swoich największych niedoszłych transferach. Tym razem w stacji beIN Sports wspomniał o tym, że przed laty niewiele zabrakło, aby barwy „Kanonierów” przywdziali tacy piłkarze jak Leo Messi, Cristiano Ronaldo czy Kylian Mbappé.
Według Francuza niewiele zabrakło, a udałoby się mu namówić Mbappé na przejście do Arsenalu. Wenger osobiście udał się nawet do jego domu, aby przekonać go do transferu na Wyspy.
Mistrz świata z 2018 roku znajdował się wtedy na początku kariery i był niezdecydowany, czy powinien przedłużać kontrakt z AS Monaco. Wówczas klub z północnego Londynu mógł w ramach darmowego transferu sprowadzić do siebie tego niezwykle utalentowanego zawodnika. Jednak koniec końców, Mbappé zdecydował się pozostać w AS Monaco, a resztę jego historii doskonale znamy.
- Mbappé mógł przejść do Arsenalu za darmo. Każdy klub jest pełen takich historii. Jedziesz do Mediolanu, Manchesteru, Arsenalu, Chelsea, wszędzie są takie historie – twierdzi Wenger.Popularne
Były menedżer Arsenalu potwierdził też spekulacje, iż „The Gunners” mogli pozyskać dwóch najlepszych obecnie piłkarzy na świecie na wczesnych etapach ich karier. Mowa oczywiście o Messim i Ronaldo. Wenger osobiście zaangażował się w rozmowy transferowe z tymi zawodnikami, a jednak nie udało się ich pozyskać. Dlaczego?
- Cristiano Ronaldo był bardzo bliski dołączenia do nas. Pech polegał na tym, że Carlos Queiroz dołączył do Manchesteru United, jako asystent menedżera, i w ciągu tygodnia przekonał Sir Alexa Fergusona, że „Czerwone Diabły” powinny pozyskać Ronaldo.
- Jeśli chodzi o Messiego, chcieliśmy pozyskać do Arsenalu trio z rocznika 1987 – Messi, Piqué, Fàbregas. Piqué grał wtedy w pomocy i ostatecznie zdecydował się przejść do Manchesteru United, Fàbregas dołączył do nas, ale Barcelonie udało się zatrzymać Messiego – opowiada francuski menedżer.
Arsène Wenger wrócił również wspomnieniami do roku 2016, kiedy Arsenalowi nie udało się pozyskać świeżo upieczonego mistrza Anglii – Jamiego Vardy’ego. Anglik, w sezonie 2015/2016, był w wyśmienitej formie, prowadząc Leicester do niespodziewanego zwycięstwa w Premier League. Po tej kampanii Vardy mógł przejść do większego klubu, ale ostatecznie pozostał wierny „Lisom”.
- Zaproponowałem mu wtedy dużo pieniędzy. Leicester właśnie wygrało mistrzostwo, a ówczesny właściciel klubu, Vichai Srivaddhanaprabha, absolutnie nie chciał go stracić i zaoferował mu dłuższy kontrakt i mniej więcej te same pieniądze, jeśli nie większe – zakończył 71-latek.
MICHAŁ NIKLAS