Wenger: To nie on miał strzelać!
2016-09-17 20:43:15; Aktualizacja: 8 lat temuArsène Wenger przyznał, że to nie Alexis Sánchez miał wykonywać rzut karny w meczu z Hull.
"Kanonierzy" mierzyli się w sobotę z Hull City i pewnie pokonali rywali 4:1, jednak menedżer Arsène Wenger w pomeczowym wywiadzie przyznał, że nie jest do końca zadowolony ze swoich podopiecznych. Jest tak dlatego, że przed sezonem ustalił hierarchię zawodników wykonujących rzuty karne i na jej czele znalazł się Santi Cazorla. Do "jedenastki" podszedł jednak Chilijczyk, który spudłował.
- Karnego miał wykonywać Santi i nie mam pojęcia, dlaczego tak się nie stało. Mieliśmy ustaloną hierarchię i Sánchez nie był pierwszym wykonawcą. Chcę dowiedzieć się, co się stało i upewnić, że podobna sytuacja nie będzie miała już miejsca - powiedział podenerwowany Francuz.
Mimo iż Sánchezowi nie udało się pokonać bramkarza z rzuty karnego, na listę strzelców wpisał się dwukrotnie. Oprócz niego bramki dla Arsenalu zdobyli jeszcze Walcott i Xhaka, a jedyna odpowiedź ze strony "Tygrysów" przyszła za sprawą Snodgrassa.