Wenger między 1996 a 2018 rokiem był menedżerem Arsenalu. W tym czasie przez wiele lat rywalizował on z zespołami prowadzonymi przez Mourinho. Tylko w Anglii „The Special One” był odpowiedzialny za wyniki odnoszone przez Chelsea oraz Manchesteru United. Francuski szkoleniowiec zdecydował się jednak pominąć jakiekolwiek wzmianki o Portugalczyku.
Autobiografia Wengera obejmuje jego całą przygodę z „Kanonierami”. 70-latek pominął Mourinho, ale na przykład poświęcił sporo miejsca swojej rywalizacji z sir Alexem Fergusonem, legendarnym opiekunem MU.
Dziennikarze zapytali Francuza o Mourinho.
- Nie chciałem tworzyć książki, która wyjaśnia pewne różnice. Chciałem, żeby była pozytywna. Toczyłem bardziej zaciekłe boje z sir Alexem niż z José Mourinho - przyznał Wenger.
W 2014 roku Francuz starł się z „Mou” przy linii bocznej. Oprócz tego panowie wbijali sobie szpile w trakcie konferencji prasowych. Mourinho nazywał starszego kolegę po fachu „poglądaczem” i „specjalistą od niepowodzeń”.