Widmo ujemnych punktów oddalone. Pieniądze zaczęły wpływać do pracowników klubu Ekstraklasy

Przedstawiciele Lechii Gdańsk zaczęli wypłacać należne wynagrodzenie pracownikom klubu za sierpień - poinformował Piotr Potępa.

Zespół „Biało-Zielonych” należał w ubiegłych latach do grona ekip zamieszanych w walkę o najwyższe cele na krajowym podwórku. Brak osiągania oczekiwanych sukcesów i jednoczesne pompowanie sporych środków, jak na polskie warunki, w rozwój drużyny doprowadziły ją na skraj upadku oraz do spadku z Ekstraklasy. Z poważnych opresji Lechię Gdańsk wybawiło trafienie w ręce funduszu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, reprezentowanego przez obecnego prezesa Paolo Urfera.

Dzięki temu klub powrócił w ekspresowym tempie do elity, ale nie pozbył się całkowicie wszystkich kłopotów natury finansowej, co pokazywały ostatnie wieści o zaległościach wobec wszystkich pracowników ekipy z województwa pomorskiego.

W związku z tym „Biało-Zieloni” znaleźli się na celowniku Komisji do spraw Licencji za niewypełnienie obowiązków licencyjnych wobec pracowników zespołu i otrzymali tydzień na uregulowanie płatności, bo w przeciwnym razie na konto drużyny trafią ujemne punkty na starcie sezonu 2025/2026.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Wówczas rozpoczęły się próby poszukiwania środków i wiele wskazuje na to, że zakończyły się one sukcesem.

Wskazuje na to Piotr Potępa przekonujący, że na konto pracowników, piłkarzy i członków sztabu zaczęły wpływać zaległe wynagrodzenia za sierpień.

To powinno na razie wystarczyć do oddalenia przez Lechię Gdańsk widma poniesienia konsekwencji niewłaściwego zarządzania. Jeżeli ta sytuacja powtórzy się w niedalekiej przyszłości, to już nie powinna liczyć na ulgowe traktowanie.