„Widzę roztrzepanego chłopczyka”. Piłkarz Legii Warszawa podsumowany przez Cezarego Kucharskiego
2024-10-29 00:01:39; Aktualizacja: 9 godzin temuCezary Kucharski, były gracz Legii Warszawa czy reprezentacji Polski, w rozmowie z TVP Sport skomentował postawę napastników stołecznego zespołu, a w szczególności Marca Guala.
Legia Warszawa z Gonçalo Feio za sterami zalicza początek sezonu daleki od ideału, a nie pomagają jej w tym z pewnością napastnicy, których forma pozostawia wiele do życzenia. Po odejściu Blaža Kramera o miejsce na „dziewiątce” wielokrotnego mistrza Polski rywalizują Jean-Pierre Nsame, Migouel Alfarela, Tomáš Pekhart czy Marc Gual. W temacie ostatniego z wymienionych głos zabrał Cezary Kucharski, zapytany o to, czy zespołowi nie brakuje skutecznego napastnika.
- Teoretycznie Legia ma trzech byłych królów strzelców różnych lig. Teraz tylko kwestia, by odbudować formę tych graczy. Marc Gual powinien być pierwszym wyborem trenera i najlepiej pasuje do stylu gry Legii. Ale, kiedy na niego patrzę, widzę roztrzepanego chłopczyka, który chce się bawić w piłkę. A oczekuję poważnego faceta, który skupi się na strzelaniu goli, bo to umie. Patrząc na jego mowę ciała, gesty, wydaje mi się, że brakuje mu odpowiednio poważnego nastawienia i podejścia do meczów - przyznał 52-latek.
- Mimika, gestykulacja, podciągnięte spodenki – mam wrażenie, że brakuje mu wewnętrznego spokoju i koncentracji, bo to dobry napastnik, który potrafi strzelić gola z niczego. A ja patrzę na niego i chce mi się śmiać, bo widzę śmieszka, zamiast poważnego piłkarza stworzonego do decydowania o losach meczów. W Jagiellonii kimś takim był. Nie wiem, czemu przestał być w Legii - dodał.Popularne
Dla „Jagi” 28-letni Hiszpan zdobył 18 bramek i osiem asyst w 40 spotkaniach, sięgając po tytuł króla strzelców Ekstraklasy w sezonie 2022/2023 (15 goli). W barwach „Wojskowych” z kolei jego dorobek wynosi 17 trafień i osiem ostatnich podań w 68 meczach.
W bieżącej kampanii Gual na przestrzeni 19 rozegranych starć trafiał do bramki przeciwników sześciokrotnie, a jego drużyna po 13. kolejkach plasuje się na piątej pozycji w tabeli, tracąc dziewięć punktów do pierwszego Lecha Poznań.