Wieczysta Kraków miażdży w derbach! Sławomir Peszko może być dumny

2024-08-17 13:53:26; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Wieczysta Kraków miażdży w derbach! Sławomir Peszko może być dumny Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Wieczysta Kraków równo w południe rozpoczęła zmagania w ramach drugiej ligi z Hutnikiem Kraków. Spotkanie derbowe przyciągnęło komplet publiczności, który naocznie mógł obejrzeć popis zespołu prowadzonego przez Sławomira Peszko. Ten wygrał z lokalnym przeciwnikiem aż 7-0.

Wieczysta Kraków jest teoretycznie nowicjuszem na szczeblu drugiej ligi. Kiedy jednak spojrzy się na skład tej drużyny, to można odnieść wrażenie, że doświadczeniem obdzieliłby całe rozgrywki. W zespole prowadzonym przez Sławomira Peszko nie brakuje znanych nazwisk jak Michał Pazdan, Jacek Góralski czy Goku. Z tego powodu beniaminek to mocny kandydat do tego, by wywalczyć promocję do pierwszej ligi.

Choć pierwsze spotkanie po awansie zespołu z województwa małopolskiego przegrał z Resovią u siebie (0-1), to od tamtej pory „Żółto-czarni” niewątpliwie nabrali rozpędu, wygrywając trzy spotkania z rzędu i nie tracąc w nich nawet jednego gola. Prawdziwym sprawdzianem miało być jednak sobotnie starcie derbowe z Hutnikiem Kraków.

Na początku obie ekipy starały się zdobyć przewagę i na pierwsze trafienie kazano nam czekać do 29. minuty. Wtedy gola zdobył sprowadzony z Wisły Kraków w letnim oknie Goku. To była tylko zapowiedź szturmu, który później przeprowadzili gospodarze.

Ci nie zamierzali pozostawiać złudzeń drużynie Macieja Musiała, pokonując ją aż 7-1. Następne gole zdobywali Michał Trąbka, Manuel Torres, Lisandro Semedo, Paweł Łysiak, Michał Feliks oraz Daniel Sandoval.

Hutnik było stać wyłącznie na trafienie honorowe w 83. minucie. Jedyną bramkę zdobył Patrik Mišák, czyli były gracz zespołu Peszko.

Dzięki temu Wieczysta Kraków notuje czwarte zwycięstwo z rzędu i na obecnym etapie sezonu zajmuje w tabeli drugie miejsce z dorobkiem 12 punktów. Do prowadzącej Pogoni Grodzisk Mazowiecki traci trzy „oczka”.

Teraz piłkarzy spod Wawelu czeka wyjazd do Elbląga na starcie z miejscową Olimpią. Pierwszy gwizdek o 12:00.