Wieczysta Kraków walczy o napastnika. Latem chciała go... Wisła Kraków

2022-11-15 22:54:27; Aktualizacja: 2 lata temu
Wieczysta Kraków walczy o napastnika. Latem chciała go... Wisła Kraków
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Gazeta Krakowska

Wieczysta Kraków wykazuje zainteresowanie usługami Szymona Sobczaka z Zagłębia Sosnowiec - poinformował Bartosz Karcz z „Gazety Krakowskiej”.

Klub z województwa małopolskiego przechodził sukcesywnie poszczególne szczeble na polskim podwórku i ostatniego lata zameldował się w czwartej klasie rozgrywkowej z zamiarem jej wygrania.

Pierwsza część trwających rozgrywek pokazała jednak, że Wieczystą Kraków czeka na tym polu bardzo trudne zadanie, ponieważ na półmetku rywalizacji w III lidze w grupie IV plasuje się dopiero na czwartym miejscu ze stratą sześciu punktów do prowadzącego ŁKS-u Łagów.

Osiąganie słabszych od oczekiwanych przez „Żółto-Czarnych” wyników zostało w dużej mierze spowodowane kontuzjami takich istotnych graczy, jak Sławomir Peszko, Michał Mak, Patrik Mišák, Maciej Jankowski czy Błażej Augustyn.

Z tego powodu przedstawiciele ekipy z Krakowa zamierzają wzmocnić zespół przed drugą częścią zmagań i czynią na tym polu już konkretne starania.

Wskazuje na to informacja opublikowana przez Bartosza Karcza z „Gazety Krakowskiej” o pojawieniu się z ich strony zainteresowania usługami Szymona Sobczaka z Zagłębia Sosnowiec.

29-letni zawodnik został nie tak dawno odsunięty od gry w pierwszoligowej drużynie i w stanowczy sposób zareagował na tę decyzję, dając do zrozumienia, że w tej sytuacji wyobraża sobie kontynuowanie kariery w innym miejscu.

Ten fakt spróbuje wykorzystać Wieczysta i to pomimo tego, że zespół z zaplecza Ekstraklasy przywrócił swojego najskuteczniejszego napastnika do seniorskiej ekipy.

Napastnik był ostatniego lata mocno przymierzany do Wisły Kraków, ale Zagłębie Sosnowiec zażądało za niego ponad miliona złotych, co zniechęciło „Białą Gwiazdę” do szczęśliwego dla siebie zamknięcia negocjacji.

A teraz „Żółto-Czarnym” może być dużo łatwiej wyciągnąć go z pierwszoligowca nie tylko ze względu na jego sytuację, ale także z powodu wygasającej w czerwcu umowy piłkarza, która zawiera opcję przedłużenia.

Sobczak strzelił siedem goli w 19 rozegranych meczach w tym sezonie.