Wielcy nieobecni Mistrzostw Świata w RPA

Wielcy nieobecni Mistrzostw Świata w RPA
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Już za kilka dni uwagę całego piłkarskiego świata zwrócą Mistrzostwa Świata, które odbędą się w RPA. Tak jak wielkie poruszenie mamy na sam fakt tak wielkiej imprezy, tak też w wielu krajach toczą się burzliwe (...)

Już za kilka dni uwagę całego piłkarskiego świata zwrócą Mistrzostwa Świata, które odbędą się w RPA. Tak jak wielkie poruszenie mamy na sam fakt tak wielkiej imprezy, tak też w wielu krajach toczą się burzliwe dyskusje nt. tego, czy składy reprezentacji są aby na pewno trafione.

Należy spojrzeć na to z dwóch, a może nawet trzech stron: pierwsza jest najbardziej burzliwa. Chodzi tutaj o zawodników, którzy nie znaleźli się w kadrze narodowej, ponieważ według trenera po prostu na to nie zasługują. Niektóre decyzje wywołały, jak zwykle zresztą bywa, mnóstwo kontrowersji i powodów do dyskusji, w takich krajach jak np. Anglia czy Brazylia.

Z innej perspektywy, wielkimi nieobecnymi będą piłkarze, którzy opuszczą Mundial z powodu urazów i kontuzji. Takich również nie brakuje i to praktycznie w każdym zespole. To wielka bolączka dla trenerów, kibiców i kolegów z zespołów. Świetnym przykładem jest tutaj Michael Essien, na którego w Ghanie liczyli wszyscy, a kreatywny pomocnik nie może zrobić nic, mimo wielu starań ze strony sztabu medycznego zarówno klubu, jak i reprezentacji. Ale o tym później...

Trzecia grupa to weterani boiskowi. Zawodnicy z ogromnym doświadczeniem, ale pomijani w reprezentacjach, ponieważ "ich czas już minął". Nie zmienia to jednak faktu, że w wielu wypadkach ci piłkarze nadal utrzymują świetną formę i dają wiele swoim zespołom klubowym. Sporo osób twierdzi, że czasami warto postawić na nich, niż na młodych z dobrymi przyszłościowymi perspektywami. Na to jednak każdy patrzy inaczej, a nie da się jednoznacznie ocenić, które decyzje są 'prawidłowe'.

I własnie tym podziałem przedstawię tych wielkich nieobecnych, ale także "brakujących", którzy kiedyś stanowili o potędze, a teraz nie ma już dla nich miejsca.

Ci, którzy nie zaimponowali wystarczająco...

Zacznijmy od reprezentacji Anglii. Odkąd Fabio Capello podał 30-osobowy skład, każdy zastanawiał się, kto znajdzie się w tym ostatecznym. Obiektywnie patrząc, praktycznie każda decyzja mogłaby wywołac sporo kontrowersji... I tak też jest. Największa burza związana jest z brakiem napastnika Sunderlandu, Darrena Benta. Trzeba przyznać, że Anglik przez cały sezon spisywał się wyśmienicie i godnie walczył o koronę króla strzelców z Drogbą czy Rooney'em. A przecież w zespole z dużo niższej półki. To dla Capello nie było wystarczające i marzenia Benta na występ w Mundialu są już "przedawnione". Emile Heskey dość niespodziewanie zajął jego miejsce, a wystąpił zaledwie w 16 spotkaniach Premier League, strzelając tylko 3 bramki. Cóż, może Capello potrzebuje jego doświadczenia?

1 czerwca, dzień ogłoszenia składu przez włoskiego trenera Anglików, nie był dobry również dla skrzydłowego Kanonierów, Theo Walcotta. 21-latek bilet do Południowej Afryki oddał Shounowi Wright-Phillips'owi, na codzień grającemu w coraz potężniejszym Manchesterze City. Ta sprawa wywołała najwięcej dyskusji w Anglii, a szczególnie w północnym Londynie. Teraz już tylko czas pokaże, czy Capello będzie okrzyknięty wielkim medium, czy raczej będzie mu się wytykało błędy w tworzeniu jego "idealnego składu".

Francji nie zareprezentują w tym roku dwaj utalentowani gracze, którzy mimo młodego wieku wyrastają na naprawdę wartościowych piłkarzy. Karim Benzema co prawda pierwszego sezonu w Realu do szczególnie udanych zaliczyć nie może, ale jednak były gracz Lyonu uważany jest za przyszłość francuskiej piłki. Większe poruszenie wywował brak Samira Nasriego, który w tym sezonie prezentował się co najmniej solidnie. Młodzian na początku miał problemy z przywyknięciem do angielskiego stylu gru, jednak z czasem świetnie się do niego przystosował i zarówno francuscy fachowcy, jak i kibicie uważają, że zasłużył sobie na grę w Mundialu. Inaczej widzi to Raymond Domenech...

Ekipa Niemiec to przede wszystkim problemy związane z kontuzjami. Joachim Loew zaskoczył tylko jedną decyzją, pomijając w swoim defensywnego pomocnika, Thomasa Hitzlspergera.

We Włoszech także panuje przekonanie, że skład reprezentacji powinien być nieco inny. W ekipie aktualnych Mistrzów Świata nie ma miejsca dla Luca Toniego, skrzydłowego obrońcy Interu Davida Santona, czy pomocnika Liverpoolu Alberto Aquilaniego.

Dunga to następny trener, który zafundował kibicom szokującą porcję informacji. Być może Ronaldinho nie błyszczy w Milanie tak jak kiedyś w Barcelonie, to jednak ciężko wyobrazić sobie taką imprezę bez niesamowicie kreatywnego Brazylijczyka, który przeszedł już do historii. Dużo łatwiej zrozumieć decyzję o nie zabraniu Adriano, który uciekł (ponoć tymczasowo) z Europy do rodzinnego kraju, by spokojnie kontynuować karierę. To troszkę przyćmiło lewonożnego napastnika, o którym nie jest juz tak głośno jak kiedyś, gdy miał stanowić o sile najpotężniejszych klubów w Europie.

Poza tym, Dunga nie zabrał na Mundial trzech światowej klasy obrońców: Crisa, Alexa i Marcelo. Dziwi także brak gwiazdy AC Milan, Pato, który postrzegany jest razem z takimi piłkarzami jak Balotelli czy Aguero za napastnika, który w najbliższych sezonach będzie jednym z najlepszych na świecie.

Diego Maradona również sporo namieszał. Można jeszcze zrozumieć brak Pablo Aimara, czy Fernando Gago. Ciężko jednak uzmysłowić sobie, dlaczego w kadrze Argentyny, która wygrywała Mistrzostwa już dwa razy, zabrakło Estebena Cambiasso. Tutaj zgadza się niemalże każdy - pomocnik zasłużył sobie na udział w tym turnieju. Oczy Maradony widzą jednak inne oblicze kadry. Zobaczymy, czy po tym Mundialu będzie cieszył się jak kilkadziesiąt lat temu...

Gospodarze turnieju, Republika Południowej Afryki, wystąpią bez napastnika West Hamu, Benni'ego McCarthy. Trener RPA Carlos Alberto Parreira uważa, że McCarthy nie jest wystarczająco przygotowany fizycznie.

Kontuzja nas pokonała...

W Niemczech mają z tym ogromny problem. Niewątpliwie najbardziej boli strata kapitana, Michaela Ballacka. Poza nim Rene Adler i Simon Rolfes to piłkarze, którzy mieli pomóc reprezentacji, ale nie udało im się wyleczyć na czas.

Ghana straciła pomocnika Chelsea, Michaela Essiena. Do ostatniej chwili nie do końca było pewne, czy Essien da radę wykurować się przed turniejem. Niestety, reprezentacja będzie musiała dać sobie radę bez niego, co niewątpliwie jest ogromną stratą.

Anglikom nie pomoże natomiast obrońca Manchesteru United, Rio Ferdinand, który miał być nawet kapitanem reprezentacji po aferze z udziałem Johna Terry'ego. Opaskę kapitana przejął po nim Steven Gerrard.

Federacja Nigeryjskiej Piłki ogłosiła, że Victor Anichebe opuści zbliżające się Mistrzostwa Świata. 22-letni napastnik Evertonu miał byc jedną z najważniejszych postaci w zespole, ale w meczu przeciwko Arabii Saudyjskiej został zmieniony z powodu urazu.

My, weterani...

Anglików nie zareprezentuje legendarny David Beckham. Trzeba przyznać, że prawonożny piłkarz nieźle radził sobie w tym sezonie i nadal trzyma wysoki poziom. Teoretycznie nie został zabrany z powodu kontuzji ścięgna Achillesa, ale czy Capello postawiłby na niego gdyby był zdrowy?

We Włoszech brakuje niewątpliwie dwóch napastników. Włosi bez del Piero? Niegdyś niewyobrażalne. To już jednak przeszłość. To samo zresztą z legendą Romy, Tottim. Na pewno brak tych dwóch zawodników jest czymś wręcz nienaturalnym, gdyż przez lata to oni stanowili o sile włoskiej piłki.

Domenech nie zabrał ze sobą równiez Patrica Vieiry. Bardzo to rozczarowało samego pomocnika, który w wywiadzie przyznał, że zdziwiła go decyzja trenera, o której, co najśmieszniejsze, dowiedział się z telewizji.

W ekipie Holandii zabrakło Ruuda van Nistelrooya, co akurat nie jest wielkim zaskoczeniem. Definitywnie najlepsze lata napastnik zostawił daleko za sobą.

W kadrze Hiszpanii nie znalazł się najlepszy strzelec w historii tego kraju, Raul, co również specjalnie nie dziwi. Będzie jednak brakować snajpera Realu Madryt, który dla reprezentacji w 102 spotkaniach strzelił 44 bramki.

Maradona zrobił jeszcze jedną straszliwą rzecz, czego cała Argentyna może mu nigdy nie wybaczyć - pominął Javiera Zanettiego. Zawodnik Interu przez cały sezon utrzymywał świetną formę (zresztą od wielu lat), był niezwykle przydatny i przyczynił się do sukcesów drużyny prowadzonej przez Jose Mourinho. Jego brak wywował prawdziwe poruszenie w całym kraju.

Teraz możemy już tylko czekać na zakończenie Mistrzostw. Dopiero wtedy tak naprawdę będzie można winić bądź rozgrzeszać szkoleniowców.
Więcej na temat: Mistrzostwa Świata

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Hiszpania nie jest na niego gotowa. Cieszynka Endricka rozgrzała internet [WIDEO] Hiszpania nie jest na niego gotowa. Cieszynka Endricka rozgrzała internet [WIDEO] Legia Warszawa negocjuje transfer nowego napastnika. 18 bramek w tym sezonie Legia Warszawa negocjuje transfer nowego napastnika. 18 bramek w tym sezonie Sebastian Szymański z transferem za ponad 20 milionów euro?! Agent odpowiada Sebastian Szymański z transferem za ponad 20 milionów euro?! Agent odpowiada Mariusz Rumak przekazał fatalne wieści w sprawie gracza Lecha Poznań. „Jest daleko od grania. Zalicza regres...” Mariusz Rumak przekazał fatalne wieści w sprawie gracza Lecha Poznań. „Jest daleko od grania. Zalicza regres...” Wojciech Szczęsny z „szokującym” transferem?! Chcą go przekonać Wojciech Szczęsny z „szokującym” transferem?! Chcą go przekonać Miał trafić do Legii Warszawa, ale powstrzymał go Xabi Alonso. „Nie mogłem odmówić” Miał trafić do Legii Warszawa, ale powstrzymał go Xabi Alonso. „Nie mogłem odmówić” Tomasz Tułacz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Kluczowy warunek Tomasz Tułacz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Kluczowy warunek

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy