Wielki powrót na mundial kwestią formalności. Cztery gole w trzynaście minut załatwiły sprawę [WIDEO]

2025-11-13 20:06:08; Aktualizacja: 1 godzina temu
Wielki powrót na mundial kwestią formalności. Cztery gole w trzynaście minut załatwiły sprawę [WIDEO] Fot. IMAGO / Bildbyran
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

W czwartkowy wieczór reprezentacja Norwegii pokonała na ojczystej ziemi Estonię (4:1). Dzięki temu zespół Ståle Solbakkena może być niemal pewny awansu na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata.

Obecnie Norwegowie mają bowiem sześć punktów oraz mecz przewagi nad Włochami. Jeśli zatem „Azzurri” zdołają odnieść zwycięstwo w wyjazdowym starciu z Mołdawią, losy bezpośredniego awansu na mundial powinny w teorii rozstrzygnąć się w ostatniej kolejce, podczas bezpośredniego spotkania obu drużyn.

Sęk w tym, że o finalnym układzie tabeli decyduje bilans bramkowy, a ten zdecydowanie przemawia na korzyść Norwegów. Ekipa ze Skandynawii może pochwalić się imponującym dorobkiem 33 zdobytych i zaledwie czterech straconych bramek, z kolei Włosi na dwa mecze przed końcem zmagań mają na koncie 18 trafień oraz osiem straconych goli.

Wszystko wskazuje więc na to, że przyszłoroczne Mistrzostwa Świata przyniosą długo wyczekiwany powrót „Landslaget” na prestiżową scenę. Ostatni raz reprezentacja tego kraju wystąpiła na mundialu w 1998 roku.

Wracając do czwartkowego pojedynku z Estonią, o jego losach przesądziły dublety Alexandra Sørlotha oraz Erlinga Haalanda, którzy umieszczali futbolówkę w siatce na przestrzeni trzynastu minut tuż po zmianie stron. Honorowego gola dla gości strzelił natomiast Robi Saarma.