Wielki ścisk w tabeli ligi tureckiej

W ubiegłym sezonie cztery ekipy wyraźnie odskoczyły reszcie stawki w tureckiej Süper Lig. Obecnie dziewiąty Sivasspor od wicelidera tabeli dzieli raptem pięć „oczek”.

W bieżącym sezonie tureckiej ekstraklasy panuje ogromna konkurencja. Dość powiedzieć, że lider İstanbul Başakşehir ma sześć punktów przewagi na drugim w tabeli Trabzonsporem, który natomiast zdobył tyle samo „oczek” co trzy inne ekipy (kolejno Yeni Malatyaspor, Kasımpaşa i Galatasaray).

W niższych rejonach tabeli jest równie ciekawie. Beşiktaş oraz Antalyaspor zdobyły po 26 punktów i obecnie plasują się na kolejno szóstym i siódmym miejscu. Dalsze pozycje należą do Konyasporu oraz Sivassporu, które zgromadziły po 24 „oczka”. 

Tym samym w grze o europejskie puchary teoretycznie pozostaje w sumie aż dziewięć drużyn.

Jeśli zaś chodzi o klasyfikację strzelców, tu reszcie stawki odskoczył Mbaye Diagne, który jak dotąd uzbierał 20 trafień. Zajmujący drugie miejsce, Hugo Rodallega, pokonywał bramkarzy dziewięć razy. 

W pierwszej kolejce rundy wiosennej lider tabeli İstanbul Başakşehir zmierzy się z wiceliderem Trabzonsporem.