Wisła Kraków bez niego jest jak bez ręki!

2024-10-14 09:13:04; Aktualizacja: 3 godziny temu
Wisła Kraków bez niego jest jak bez ręki! Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków zanotowała ostatnio trzy zwycięstwa z rzędu i ogromna w tym zasługa Ángela Rodado, który powrócił do fantastycznej dyspozycji z początku sezonu. Cała ofensywa zespołu spoczywa na jego barkach i od jego formy zależeć będzie, czy „Biała Gwiazda” będzie kontynuować swój marsz w górę tabeli.

Wisła Kraków zaliczyła w tym sezonie ciekawą przygodę w europejskich pucharach, ale okazały się one „pocałunkiem śmierci” dla Kazimierza Moskala - „Biała Gwiazda” mocno rozczarowywała w lidze i Jarosław Królewski podjął kontrowersyjną decyzję o zwolnieniu szkoleniowca.

Obroniła się jednak ona na boisku. Na ławce zasiadł Mariusz Jop, który odmienił grę zespołu - w lidze zanotował dwa zwycięstwa z imponującym bilansem bramkowym 8:1, a także awansował do następnej rundy Pucharu Polski.

Spory udział w tych sukcesach miał Ángel Rodado, który po krótkim przestoju, powrócił do fantastycznej formy z początku sezonu. Cała gra ofensywna Wisły opiera się na Hiszpanie i to właśnie od jego formy zależeć będzie, czy „Biała Gwiazda” będzie kontynuować swój marsz w górę tabeli.

27-latek w tej kampanii może pochwalić się wyśmienitymi statystykami - zanotował aż 15 trafień oraz osiem asyst w 18 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Jest to imponujący wynik, ale robi on tym większe wrażenie, gdy weźmiemy pod uwagę, ile Wisła strzeliła bramek w tym sezonie. Klub spod Wawelu w tym sezonie ma na koncie 34 trafienia, co oznacza, że Rodado był bezpośrednio zaangażowany w zdobycie aż... ponad 67% z nich!

Siła rażenia Wisły, a także jej osiągnięcia, są uzależnione od formy napastnika. W tym sezonie Hiszpan jedynie w czterech spotkaniach nie zanotował bramki ani asysty, co miało wyraźne przełożenie na wyniki Wisły - „Biała Gwiazda” przegrała trzy z nich, jedno zremisowała i zdobyła w nich tylko dwie bramki.