Wisła Kraków chce szybko skompletować kadrę, więc szuka skrzydłowych. Trzech kandydatów

Wisła Kraków poszukuje wzmocnień na skrzydłach. Na celowniku znajdują się Yaw Yeboah, Asmir Suljić oraz Tymoteusz Klupś.

W ostatnich dniach pod Wawelem działo się naprawdę sporo. Najpierw poinformowano o pozyskaniu Adiego Mehremicia, by dzień później do Wisły dołączył Stefan Savić. Okazuje się jednak, że to nie koniec wzmocnień.

Obecnie priorytetem dla władz krakowskiego klubu jest załatanie luk na skrzydłach. Artur Skowronek ma wprawdzie do dyspozycji Jakuba Błaszczykowskiego, Chucę, Michała Maka oraz Jeana Carlosa, jednak każdy z nich miewał w ostatnim czasie mniejsze bądź większe kłopoty z urazami. Stąd chęć pozyskania kogoś nowego.

Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że do Wisły może trafić Asmir Suljić. Bośniak był zdeterminowany, by do takiego ruchu doszło, jednak pewności co do niego nie mieli sternicy 13-krotnego mistrza Polski. Z tego, co udało nam się ustalić, temat jest w tej chwili mało prawdopodobny.

W gronie kandydatów do gry w barwach „Białej Gwiazdy” przewinęły się w ostatnich godzinach dwa inne nazwiska. Mowa o Tymoteuszu Klupsiu i Yawie Yeboahu.

Jeśli chodzi o tego pierwszego, jest on zawodnikiem Lecha Poznań. Tam jednak może mieć kłopot z regularnymi występami, dlatego też bardzo możliwe jest, że zmieni pracodawcę. W tym miejscu pojawia się Wisła, która chciałaby go pozyskać. W grę ma wchodzić transfer definitywny.

Ewentualne pozyskanie 20-latka rozwiązałoby też problem, jeśli chodzi o obsadzenie pozycji młodzieżowca.

W kuluarach pojawił się również temat innego skrzydłowego. Mowa o Yawie Yeboahu. Ten gracz ostatnio w rezerwach Celty Vigo, z kolei jego karta zawodnicza należy do Numancii.

Z tego, co udało nam się ustalić, jego temat rzeczywiście istnieje. Co więcej, zawodnik może zjawić się w Krakowie na początku przyszłego tygodnia. Negocjacje między jego klubem a Wisłą można określić, jako zaawansowane.