Wisła Kraków dokonała wyboru następcy Jerzego Brzęczka. Trwają rozmowy

2022-10-03 10:45:19; Aktualizacja: 2 lata temu
Wisła Kraków dokonała wyboru następcy Jerzego Brzęczka. Trwają rozmowy Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Tomasz Włodarczyk [Meczyki.pl]

Wisła Kraków postanowiła nie wychylać nosa poza swój obszar w poszukiwaniu nowego trenera pierwszego zespołu. Zostanie nim dotychczasowy asystent, Radosław Sobolewski - przekonuje Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Ostatnie wyniki odnoszone przez zespół ze stolicy Małopolski zwiastowały zmianę warty. W ostatnich pięciu spotkaniach 1. ligi „Białą Gwiazdę” stać było jedynie na zdobycie punktu.

Zawirowania wokół Brzęczka zaczęły się pojawiać już po piątkowym przegranym spotkaniu z Chojniczanką Chojnice. Trener dał wówczas do zrozumienia, że po powrocie do Krakowa zostanie odbyta rozmowa na temat jego przyszłości.

Władze zespołu skłaniały się do tego, by 51-latek, pełniący w przeszłości rolę selekcjonera reprezentacji Polski, skorzystał ultimatum zarządu, otrzymując jeszcze jedną szansę na poprawę sytuacji w drużynie.

Szybko okazało się jednak, że szkoleniowiec złożył dymisję. Władze nie sprzeciwiały się jego woli i konieczne stało się skompletowanie nowego sztabu szkoleniowego.

Według Tomasza Włodarczyka, nowym opiekunem Wisły zostanie Radosław Sobolewski.

Oficjalny komunikat o zatrudnieniu emerytowanego pomocnika, który poświęcił na grę w tym klubie dziewięć lat, powinien zostać wystosowany w ciągu najbliższych godzin.

Na drodze staje jeszcze skompletowanie członków nowego sztabu szkoleniowego. Na razie nie wiadomo, na jaki okres współpracy przystały obie strony.

Sobolewski ma już pewne doświadczenie w nadchodzącej roli. W latach 2019-2021 prowadził imienniczkę z Płocka. W 61 spotkaniach odpowiadał za 22 zwycięstwa, 15 remisów i 25 porażek.

W najbliższej kolejce krakowianie stoczą pojedynek przed własną publicznością z ŁKS-em Łódź.

Po dwunastu seriach gier 13-krotny mistrz Polski plasuje się na ósmej lokacie z dorobkiem 17 punktów. Do miejsca gwarantującego bezpośredni awans do Ekstraklasy strata wynosi sześć „oczek”.