Wisła Kraków dostała zimny prysznic. Porażka z Motorem Lublin [WIDEO]
2024-04-07 14:40:55; Aktualizacja: 7 miesięcy temuWisła Kraków uległa Motorowi Lublin 1:3 w meczu 26. kolejki I ligi.
Zespół dowodzony przez trenera Alberta Rudé przystąpił do tego pojedynku zaledwie cztery dni po rozegraniu półfinału Pucharu Polski. Pierwszoligowiec wygrał z Piastem Gliwice (2:1) i awansował do finału rozgrywek, gdzie stawi czoła Pogoni Szczecin.
Jednocześnie wciąż walczy na froncie ligowym, a stawką pozostaje udział w barażach o promocję do Ekstraklasy. Wydaje się bowiem, że o bezpośrednim wejściu na najwyższy szczebel rozgrywkowy w kraju nie ma co myśleć, gdyż w świetnej formie znajdują się dwa zespoły przewodzące stawce - Lechia Gdańsk oraz Arka Gdynia.
Ekipę „Białej Gwiazdy” czekało w niedzielę kluczowe spotkanie. Jej przeciwnikiem był Motor Lublin, który przed tą kolejką miał na swoim koncie tyle samo punktów. Popularne
Już w szóstej minucie zawodów Wisła otrzymała pierwszy cios. Z boiska za czerwoną kartkę po faulu na Kacprze Wełniaku wyleciał Bartosz Jaroch.
Motor postanowił szybko skorzystać z faktu gry w przewadze zawodnika, zdobywając bramkę otwierającą wynik meczu. Autorem trafienia z 16. minuty po wrzutce Michała Króla został Samuel Mráz.
Otwarcie wyniku w Krakowie ⚽
— Polsat Sport (@polsatsport) April 7, 2024
Wisła 0️⃣:1️⃣ Motor
📺 Polsat Sport 📲 Polsat Box Go#WISMOT #Fortuna1Liga pic.twitter.com/2etCIjTdwl
Dziesięć minut później gospodarze odpowiedzieli golem wyrównującym. Na listę strzelców wpisał się Joan Román, znany również jako Goku. Remis utrzymał się do końca pierwszej części potyczki.
Goku i... mamy 𝐑𝐄𝐌𝐈𝐒❗
— Polsat Sport (@polsatsport) April 7, 2024
Wisła 1️⃣:1️⃣ Motor
📺 Polsat Sport 📲 Polsat Box Go#WISMOT #Fortuna1Liga pic.twitter.com/3l85tc40bw
Tuż po przerwie przyjezdni ruszyli do ataku w poszukiwaniu bramki, która dałaby im ponowne prowadzenie.
Tego udało im się dokonać w 49. minucie, kiedy dośrodkowanie Michała Króla powędrowało wprost na nogę Piotra Ceglarza. 31-latek wpakował piłkę do siatki.
Goście wracają na prowadzenie❗⚽
— Polsat Sport (@polsatsport) April 7, 2024
Wisła 1️⃣:2️⃣ Motor
📺 Polsat Sport 📲 Polsat Box Go#WISMOT #Fortuna1Liga pic.twitter.com/gC7dR6MJGu
Gwóźdź do trumny Wisły Kraków w tym spotkaniu wbił Samuel Mráz. Słowak wykorzystał błąd w przyjęciu futbolówki popełniony przez Álvaro Ratóna, notując tym samym dublet.
𝐊𝐨𝐬𝐳𝐦𝐚𝐫𝐧𝐲 błąd bramkarza i kolejny gol dla gości❗😶
— Polsat Sport (@polsatsport) April 7, 2024
Wisła 1️⃣:3️⃣ Motor
📺 Polsat Sport 📲 Polsat Box Go#WISMOT #Fortuna1Liga pic.twitter.com/aqq2wFlYFX
Ostatecznie podopieczni trenera Alberta Rudé przegrali 1:3 i na ten moment plasują się na siódmym miejscu, wypadając poza strefę barażową. Do szóstego GKS-u Tychy tracą jednak zaledwie punkt.
Z kolei Motor Lublin wspiął się na trzecią pozycję w tabeli. W swoim dorobku ma obecnie 44 „oczka”.