Wisła Kraków: Jerzy Brzęczek po porażce z Pogonią Szczecin. „Tego nam zabrakło”

2022-03-19 11:18:26; Aktualizacja: 2 lata temu
Wisła Kraków: Jerzy Brzęczek po porażce z Pogonią Szczecin. „Tego nam zabrakło” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Wisła Kraków

Trener Wisły Kraków Jerzy Brzęczek wziął udział w konferencji prasowej po meczu przeciwko Pogoni Szczecin (1-4).

W piątek rozpoczęła się 26. kolejka Ekstraklasy i już tego dnia doszło do niezwykle istotnej potyczki tak w kontekście walki o mistrzostwo Polski, jak i utrzymanie. W Szczecinie miejscowa Pogoń podejmowała Wisłę Kraków.

Lepsi okazali się ci pierwsi, którzy pokonali rywala w stosunku 4-1, a gole dla gospodarzy zdobywali tego dnia: dwa Mariusz Fornalczyk oraz po jednym Michał Kucharczyk i Kamil Drygas. Jedyne trafienie dla gości to zasługa Luisa Fernándeza.

Po meczu odbyła się konferencja, w której udział wziął trener Wisły Kraków Jerzy Brzęczek.

- Gratulujemy Pogoni Szczecin zasłużonego zwycięstwa. Myślę, że nie zaprezentowaliśmy tak dobrego poziomu, jak to miało miejsce w spotkaniu z Lechem Poznań - stwierdził.

- Jako zespół popełniliśmy zbyt wiele indywidualnych błędów, które od razu zostały wykorzystane przez piłkarzy Pogoni prezentujących dużą jakość indywidualną. Zabrakło też odpowiedniego zachowania całego zespołu. Z pewnością było to zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Jeszcze raz gratulacje dla trenera, sztabu i całej drużyny - dodał.

Były selekcjoner reprezentacji Polski jest świadom, że jego zespół czeka jeszcze wiele trudów w kontekście walki o utrzymanie.

- W tej lidze nigdy nie ma z górki. Po dzisiejszym spotkaniu oczywiście jest niedosyt, bo ta porażka boli, ale przed trzema meczami z Lechią, Lechem i Pogonią wszyscy spisywali nas na straty, a my zdobyliśmy w nich trzy punkty. Przed nami dużo pracy, żeby pozostać w lidze. Teraz czeka nas przerwa reprezentacyjna. Przyda nam się ten czas - dodał.

Wisła Kraków plasuje się obecnie w ligowej tabeli na szesnastym miejscu i do piętnastego Śląska Wrocław traci trzy punkty.