Wisła Kraków: Leszek Dyja rezygnuje [OFICJALNIE]

Leszek Dyja poinformował za pośrednictwem Twittera o odejściu z Wisły Kraków. W ostatnich miesiącach pełnił on funkcję trenera od przygotowania fizycznego.

Wisła Kraków liczyła, że już w pierwszym roku po spadku z Ekstraklasy zdoła wrócić na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce. Rzeczywistość jednak na razie okazuje się brutalna.

Na półmetku sezonu 13-krotny mistrz Polski plasuje się w tabeli pierwszej ligi dopiero na dziesiątym miejscu i ma cztery punkty straty do miejsca barażowego. Mimo to wydaje się, że pozycja trenera Radosława Sobolewskiego jest w miarę pewna.

O ile 45-latek pozostanie zatem przy Reymonta 22, o tyle z klubem żegna się dotychczasowy szkoleniowiec od przygotowania fizycznego, Leszek Dyja. Sam zainteresowany poinformował o swojej decyzji za pośrednictwem Twittera.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Next

„Drodzy kibice! Podjąłem trudną decyzję o odejściu z Wisły Kraków, która stała się ważną częścią mojego zawodowego życia. Praca przy R22 to ogromny zaszczyt i bez wątpienia cenne doświadczenie. Oddałem klubowi całe serce i doświadczenie, jakie posiadałem, lecz czas na zmiany i inne wyzwania. Do zobaczenia na szlaku. Wciąż będę trzymał kciuki za Białą Gwiazdę” - czytamy.

Na razie nie wiadomo, jaka będzie jego przyszłość, choć pojawiły się informacje, że dołączy do Zagłębia Lubin. Tam miałby asystować powołanemu niedawno trenerowi Waldemarowi Fornalikowi.

2/2 inne wyzwania. Do zobaczenia na szlaku. Wciąż bede trzymał kciuki za Biała Gwiazdę! ⭐️

— Leszek Dyja (@leszek_dyja) November 29, 2022