Wisła Kraków: Młyński jedną nogą poza Arką Gdynia

Mateusz Młyński znajduje się coraz bliżej sfinalizowania swojej przeprowadzki z Arki Gdynia do Wisły Kraków - poinformował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”.

Młodzieżowy reprezentant Polski jest obserwowany od pewnego czasu przez większości klubów występujących na poziomie Ekstraklasy. Do niedawna można było przypuszczać, że największe szanse na jego zakontraktowanie ma Legia Warszawa.

„Wojskowi” nie podjęli jednak do tej pory stosownych kroków zmierzających do nawiązania współpracy z 20-letnim zawodnikiem, co postanowili wykorzystać ich ligowi konkurencji.

Spośród nich najbardziej konkretna oraz zdeterminowana miała okazać się Wisła Kraków, która ma być już bardzo bliska podpisania umowy z utalentowanym skrzydłowym.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Piotr Koźmiński po rozeznaniu się w sytuacji panującej wokół Mateusza Młyńskiego uważa, że jego przenosiny do „Białej Gwiazdy” są przesądzone. Kwestią sporną pozostaje jedynie termin realizacji przeprowadzki młodzieżowego reprezentanta Polski.

W grę wchodzą naturalnie dwie opcje. Pierwsza zakłada pozyskanie 20-latka teraz, a druga latem na zasadzie wolnego transferu, kiedy to wygaśnięciu ulegnie obowiązujący go kontrakt z Arką Gdynia.

Wisła Kraków naciska na wariant zimowy, ale nie może być jeszcze pewna jego realizacji.

Wspomniany dziennikarz uważa jednocześnie, że znacznie bardziej skomplikowana jest sytuacja związana ze sprowadzeniem Krystiana Wachowiaka z Chojniczanki Chojnice. Drugoligowy klub ma oczekiwać za niego rzekomo 600 tysięcy złotych i gwarancji otrzymania 20 procent z kwoty jego przyszłej sprzedaży.

„Biała Gwiazda” nie jest skłonna do spełnienia oczekiwań obecnego pracodawcy lewego obrońcy, co finalnie może wykorzystać inny zespół zabiegający o względy 19-latka.