Wisła Kraków podjęła decyzję w sprawie przyszłości najlepszego strzelca

Wisła Kraków przygotowuje się do startu rundy wiosennej. Do tej pory zespół prowadzony przez Radosława Sobolewskiego zdążyli wzmocnić Igor Sapała, Sergio Benito, David Juncà, Álex Mula, Tachi oraz Miki Villar.

Równie ważne, co nowe twarze, było dla działaczy „Białej Gwiazdy” zatrzymanie najlepszego strzelca Luisa Fernándeza.

Hiszpan, który trafił pod Wawel zimą minionego roku, rozegrał w tym sezonie łącznie 16 meczów. W nich strzelił dziesięć bramek, a do swojego dorobku dorzucił też trzy asysty.

Jego kontrakt z 13-krotnym mistrzem Polski wygasa jednak 30 czerwca 2023 roku, dlatego obecne okno transferowe to być może ostatni moment, by na nim cokolwiek zarobić.

Zainteresowanie usługami 29-latka było naprawdę spore, bo chciały go nie tylko zagraniczne zespoły, ale też między innymi Widzew Łódź. Do transakcji jednak prawdopodobnie nie dojdzie.

Według informacji, które podaje Krzysztof Kiewicz, weto w sprawie postawiła Wisła Kraków i na ten moment Hiszpan powinien pomóc w walce o awans do Ekstraklasy.

Ekipa ze stolicy Małopolski rozegra swój pierwszy mecz po zimowej przerwie już 10 lutego. Wtedy zmierzy się u siebie z Resovią.