Wisła Kraków: Radosław Sobolewski przed meczem z Odrą Opole. „To bardzo pozytywny sygnał”

Wisła Kraków zmierzy się z Odrą Opole, a przed meczem z mediami spotkał się trener Radosław Sobolewski.

Wisła Kraków od dwóch zwycięstw rozpoczęła zmagania w rundzie wiosennej zaplecza Ekstraklasy. Dzięki temu udało się awansować na siódme miejsce i szanse na udział w barażach znacząco wzrosły.

Żeby podtrzymać pozytywny trend, ekipa spod Wawelu musi pokonać w piątek Odrę Opole.

Zanim to spotkanie, odbyła się konferencja prasowa, a udział wziął w niej trener Radosław Sobolewski.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

- Przeanalizowaliśmy dokładnie nasz mecz z Arką i odpowiedź na to, co wydarzyło się w pierwszej połowie, jest prosta. Graliśmy po prostu na bardzo niskim procencie skuteczności pojedynków zarówno w ataku, jak i w obronie, a tak nie da się nawiązać rywalizacji. Cieszy mnie jednak sposób, w jaki ten zespół zareagował, bo jeszcze kilka miesięcy temu zapewne by się rozsypał. Na drugą połowę wyszła jednak drużyna, która chce bić się o swoje, która poprawiła swoją skuteczność pojedynków, co pozwoliło nam strzelić trzy bramki. Jest to więc bardzo pozytywny sygnał, bo mimo chwilowych niepowodzeń potrafiliśmy odrobić straty i wygraliśmy spotkanie na bardzo trudnym terenie - twierdzi

- Nie wiemy na sto procent, co w piątek zrobi Odra, ale po analizach jej dotychczasowych meczów można dostrzec, że ten zespół różni się od tego z jesieni. Mają za sobą dwa trudne wyjazdy, w których trakcie nie stracili bramki. Chcemy jednak grać swoje, chcemy być agresywni i przebywać na połowie przeciwnika. Wiemy, że gramy przeciwko ambitnym drużynom, które próbują pokrzyżować nasze plany i jesteśmy świadomi, że już w piątek czeka nas bardzo trudna przeprawa. Odra na wiosnę nie straciła jeszcze bramki, a to o czymś świadczy. Będziemy więc musieli cierpliwie, a przy tym agresywnie kruszyć ten mur po to, by móc cieszyć się z trzech punktów - dodał.

Początek piątkowego meczu Wisły Kraków z Odrą Opole o 20:30.