Wisła Kraków szykuje transferowy dzień. Wśród nabytków między innymi były młodzieżowy reprezentant Polski

Wisła Kraków rozpoczęła już letnią ofensywę transferową po spadku z Ekstraklasy. W najbliższym czasie, nawet w poniedziałek, możemy spodziewać się serii komunikatów o nowych zawodnikach.

Wisła musi przebudować kadrę na warunki I ligi, stąd kolejne informacje o odejściach, ale też coraz więcej o transferach do klubu.

Jednym z następnych nabytków krakowian będzie Igor Łasicki, w przeszłości reprezentant Polski na poziomie juniorskim i młodzieżowym. Przejdzie on w poniedziałek testy medyczne, po których powinien podpisać umowę.

26-letni środkowy obrońca ostatnie lata spędził w Wiśle Płock i Pogoni Szczecin, z którą właśnie wygasa mu kontrakt. Wcześniej piłkarskie szlify zbierał we Włoszech między innymi w Napoli, które ściągnęło go w 2012 roku, jednak głównie wypożyczało do niższych lig. W pierwszym zespole zanotował tylko jeden mecz w Serie A.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jarosław Królewski docenił trzy polskie kluby. „Tam jest mnóstwo talentów”

Next

Łasicki ma za sobą bardzo nieudany sezon w Pogoni, podczas którego zaliczył tylko pięć meczów na poziomie Ekstraklasy, dlatego strony nie był zainteresowane kontynuowaniem współpracy.

W kolejce do ogłoszenia czekają też przygotowane w zasadzie już transfery Michała Żyry (tutaj pisaliśmy więcej o tej sprawie) oraz Bartosza Jarocha, którym zainteresowanie ze strony Wisły ostatnio anonsował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Prowadzone są negocjacje mniej i bardziej zaawansowane w kilku innych tematach, więc kibice Wisły Kraków na pewno w najbliższych dniach nie będą narzekali na nudę.