Wisła Kraków wciąż negocjuje sprzedaż bramkarza

Wydaje się, że negocjacje Wisły Kraków z San Jose Earthquakes, przedstawicielem MLS, dotyczące Mikołaja Biegańskiego od kilku dni tkwią w martwym punkcie. Tak wcale nie jest – zapewnił Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Jeden z najpopularniejszych polskich reporterów od nowinek transferowych w zeszłym tygodniu podzielił się newsem na temat szykowanej przeprowadzki dla młodego golkipera „Białej Gwiazdy”. Już wtedy okazało się jasne, że pretendent w walce o awans do Ekstraklasy debatuje z firmą zza oceanu w kwestii wypożyczenia z opcją na wykup.

Przez miniony okres nic się nie zmieniło. Jeśli wierzyć Włodarczykowi temat przeprowadzki młodzieżowego reprezentanta Polski pozostaje aktualny, a Wisła nadal pracuje nad wypracowaniem porozumienia z klubem ze stanu Kalifornia.

Z tego też powodu Biegański nie przygotowuje się z pierwszą drużyną na zimowym obozie przygotowawczym w Belek, co można było przeczytać w oficjalnym komunikacie krakowian.

Bramkarz kompletnie przespał jesienny okres. O ile jeszcze w poprzednim sezonie był pierwszym wyborem między słupkami, tak przez ostatnie pół roku na plac nie wyszedł ani razu, praktycznie cały czas przebywając poza kadrą meczową.

13-krotny mistrz kraju zapadł w zimowy sen, jeżeli chodzi o ruchy transferowe. Krojąca się transakcja z udziałem Biegańskiego stanie się pierwszą.

Sezon w MLS rozpocznie się w ostatni weekend lutego. Tydzień wcześniej zostaną wznowione zmagania pierwszej ligi.