Wisła Kraków wyszarpała zwycięstwo w kluczowym meczu. Piękny gol ozdobą widowiska

Wisła Kraków wyszarpała zwycięstwo w kluczowym meczu. Piękny gol ozdobą widowiska fot. Wisła Kraków
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków w hicie 31. kolejki Fortuna 1 Ligi pokonała po świetnym widowisku Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.

Spotkanie Wisły Kraków z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza było meczem ostatniej szansy dla podopiecznych Radosława Sobolewskiego na zachowanie szans na bezpośredni awans do Ekstraklasy. Goście z Niecieczy mieli lepszą pozycję startową, gdyż po poniedziałkowym zwycięstwie z Zagłębiem Sosnowiec (2:0) wskoczyli na trzecie miejsce z punktem przewagi nad czwartą Puszczą Niepołomice i piątą Wisłą.

Do hitu 31. kolejki zawodnicy Radoslava Latala przystępowali z jedną roszadą w składzie - Artema Poliarusa zastąpił Damian Hilbrycht. Z kolei gospodarze dokonali kilku zmian w wyjściowej jedenastce. W obliczu absencji Davida Junki i pauzy za nadmiar żółtych kartek Igora Łasickiego trener Sobolewski był zmuszony do kombinowania. Powrócił do systemu z czwórką obrońców.

Na prawym wahadle, wbrew przedmeczowym zapowiedziom, pozostał Bartosz Jaroch, a na lewym zagrał Dawid Szot. Wrócił Álex Mula, który w rywalizacji z Ruchem Chorzów zszedł z urazem. Hiszpan opuścił boisko jeszcze przed przerwą, co nie jest dobrą informacją dla „Białej Gwiazdy” w kontekście najbliższych tygodni.

Emocjonująca pierwsza połowa

Ależ się ten mecz oglądało. Lepiej zaczęła Wisła, co potwierdziła golem Mikkiego Villara w 10. minucie. Nie byłoby tego trafienia, gdyby Luis Fernández nie objawił wszystkim swojego piłkarskiego geniuszu. Od tego czasu goście zaczęli grać odważniej, swoich szans szukali po rzutach rożnych, które były mocno bite w pole bramkowe, gdzie kotłowała się spora grupa zawodników.

Należy docenić Mikołaja Biegańskiego, na którego w ostatnim czasie spadła krytyka za brak wyczucia przy rzutach karnych. Znakomicie zachował się przy sytuacji sam na sam, ratując „Białą Gwiazdę” przed stratą gola.

Goście z Niecieczy grali bardzo agresywnie, wysoko, nie pozwalali Wiślakom rozgrywać piłkę od bramki. Większość tych prób kończyła się szybkim przejęciem piłki w okolicach 30. metra i natychmiastowym jej przetransportowaniem w pole karne. Po stracie Jamesa Igbekeme Maciej Ambrosiewicz wypatrzył Kacpra Karaska, który pewnie wykorzystał stuprocentową sytuację.

Paweł Raczkowski i kontrola nad meczem? Dajcie spokój

Nie jest to najlepszy czas dla Pawła Raczkowskiego. W Wielkanoc wybuchła afera z Grekami, którzy posądzali go o nietrzeźwość. Prowadzenie spotkania pomiędzy AEKiem Ateny a Arisem Saloniki miało być „odpoczynkiem” po słabo poprowadzonym meczu Lech Poznań - Pogoń Szczecin.

40-letni arbiter nie panował nad hitem I ligi. Często przerywał grę w momentach, kiedy nie powinien tego robić, żółte kartki używał wybiórczo, przeoczając kilka sytuacji, które z pewnością trafią do segmentu z kontrowersjami. Sytuacja pomiędzy Colleyem a Karaskiem, spięcie w polu karnym Termaliki i wiele innych sytuacji, które składały się na ogólny obraz indolencji Raczkowskiego.

Bramka Jarocha? Must watch

W 60. minucie Bartosz Jaroch oddał niesamowicie mocny, a co ważniejsze kosmicznie precyzyjny strzał, który zatrzepotał w okienku bramki Tomasza Loski. Gospodarze przeważali całą drugą połowę, Bardzo aktywny był Luis Fernández, szukający bramki z każdej pozycji. Po jego uderzeniu z rzutu wolnego Loska musiał wykazać się czujnością.

Podopieczni Latala mocno spuścili z tonu. Nie byli już tak agresywni, szybcy w doskoku i skuteczni pod bramką Biegańskiego. Słabo wyglądał Muris Mesanović i Andrzej Trubeha, którzy nie stanowili większego zagrożenia dla defensorów Wisły.

Wreszcie Wisła wygrała z rywalem z czołówki. Trzeba przyznać, że Bruk-Bet Termalica Nieciecza zaprezentowała się bardzo przeciętnie, nie stwarzając sobie prawie w ogóle dogodnych sytuacji.

Bardzo złą informacją dla ekipy Radosława Sobolewskiego jest czwarta żółta kartka Fernándeza, eliminująca go z gry w przyszłotygodniowym meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Krakowianie awansowali na pozycję wicelidera, jednak wszystko może się zmienić po ewentualnych zwycięstwach Ruchu Chorzów czy Puszczy Niepołomice.

JAKUB SKORUPKA

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Na to czekał Xavi. FC Barcelona o krok od wyczekiwanego transferu Na to czekał Xavi. FC Barcelona o krok od wyczekiwanego transferu Sensacyjna oferta transferu Roberta Lewandowskiego?! Polak na szczycie listy życzeń Sensacyjna oferta transferu Roberta Lewandowskiego?! Polak na szczycie listy życzeń Kibice Wisły Kraków harcują przed finałem Pucharu Polski. „Mały remont w Stolicy” [FOTO] Kibice Wisły Kraków harcują przed finałem Pucharu Polski. „Mały remont w Stolicy” [FOTO] Carlitos „pracuje” na hitowy powrót. Wspiera swój przyszły zespół?! Carlitos „pracuje” na hitowy powrót. Wspiera swój przyszły zespół?! Jarosław Królewski z ważną deklaracją przed finałem Pucharu Polski. „Warto, żeby to wybrzmiało” Jarosław Królewski z ważną deklaracją przed finałem Pucharu Polski. „Warto, żeby to wybrzmiało” Erik Expósito w topowej lidze?! „Pytają o niego” Erik Expósito w topowej lidze?! „Pytają o niego” Sceny przed finałem Pucharu Polski! Kibice nie chcą wejść na stadion Sceny przed finałem Pucharu Polski! Kibice nie chcą wejść na stadion

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy