Wisła Kraków z walkowerem?! Jarosław Królewski zagroził radykalnym posunięciem

Wisła Kraków ponownie musiała grać bez wsparcia kibiców. Po meczu z Arką Gdynia Jarosław Królewski zapowiedział, że jeśli nic się nie zmieni, to „Biała Gwiazda” następny mecz wyjazdowy odda walkowerem. „W tym momencie cała misja i sens tego co robimy traci znaczenie” - napisał prezes pierwszoligowca.

Zgodnie z zapowiedziami starciu Arki Gdynia z Wisłą Kraków towarzyszyły wielkie emocje. Sporo działo się na boisku, ale i poza nim. W pewnym sensie rywalizacja przeniosła się także do mediów społecznościowych. Mocno zaangażował się w nią Jarosław Królewski.

Prezes „Białej Gwiazdy” opublikował masę krytykujących przeciwnika komentarzy. Pokusił się nawet o wygenerowanie za pomocą sztucznej inteligencji obrazku świni, który oczywiście uderzał w wizerunek klubu z Trójmiasta.

Podczas piątkowego starcia na trybunach brakowało kibiców gości. To już raczej standard, że krakowska ekipa gra na wyjazdach bez wsparcia. 

Popularne

Previous

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie Gonçalo Feio

Jacek Magiera łączony z nowym klubem

To on zastąpi Gonçalo Feio? „Myślę, że przyjrzy się dzisiejszemu spotkaniu”

Legia Warszawa wykonała telefon w sprawie rozchwytywanego gracza z Ekstraklasy. To jeszcze nie koniec

„Ile ten ręcznik zarabia?”. Wojciech Kowalczyk zmiażdżył gracza Legii Warszawa

Pomocnik wraca błyskawicznie do Lecha Poznań. Nie mogli go nawet zarejestrować

Krzysztof Piątek łączony z nowym klubem! Bardzo go chcą

Kamil Glik z sensacyjnym transferem w lecie?!

Next

Mimo zakazu sympatycy 13-krotnego mistrza Polski stłoczyli się licznie pod stadionem. Ten widok skłonił Jarosława Królewskiego do publikacji następnego posta.

„Nie mogę podczas dzisiejszego wieczoru, przestać myśleć o ludziach, którzy dziś przejechali 700km aby wspierać swoją drużynę i nie zostali wpuszczeni na stadion. Wiemy jak dla nas ważne są punkty/awans ale coraz bliżej mi do stanowiska, że na następny mecz wyjazdowy po prostu nie pojedziemy jako drużyna nawet kosztem walkowera - piłkę robimy dla kibiców oraz społeczności - w tym momencie cała misja i sens tego co robimy traci znaczenie” - napisał biznesmen.

Nie mogę podczas dzisiejszego wieczoru, przestać myśleć o ludziach, którzy dziś przejechali 700km aby wspierać swoją drużynę i nie zostali wpuszczeni na stadion. Wiemy jak dla nas ważne są punkty/awans 🔵⚪️🔴 ale coraz bliżej mi do stanowiska, że na następny mecz wyjazdowy po…

— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) March 1, 2025

Ewentualny walkower na pewno nie urządzi Wisły. Zajmuje ona obecnie dopiero szóste miejsce w tabeli.