Wisła Kraków zrezygnuje z niego po sezonie?

Wisła Kraków musi niebawem podjąć decyzje w sprawie zawodników z wygasającymi umowami. Do tego grona zalicza się Jesús Alfaro. W tym przypadku niewiele wskazuje na to, by współpraca była kontynuowana.

Alfaro zawitał pod Wawel w połowie 2023 roku, przechodząc na zasadzie wolnego transferu z CD Badajoz. Ofensywny zawodnik przystał wówczas na warunki zaproponowanej mu rocznej umowy z opcją przedłużenia. 

Podczas premierowej kampanii na polskich boiskach był podstawowym piłkarzem „Białej Gwiazdy”. Na przestrzeni 33 ligowych spotkań zdobył dwie bramki i zapisał na swoim koncie osiem asyst, a trafienie jego autorstwa z kwietniowego pojedynku przeciwko Piastowi Gliwice pomogło krakowianom awansować do finału Pucharu Polski.

Pod koniec zeszłego sezonu klubowi działacze w porozumieniu z ówczesnym sztabem szkoleniowym z trenerem Albertem Rudé na czele za stosowne uznali skorzystanie z zamieszczonej w parafowanych dokumentach możliwości przedłużenia kontraktu tego gracza o kolejne dwanaście miesięcy. Tym samym Alfaro pozostał przy Reymonta.

Popularne

Previous

Ponad 100 milionów euro. Vinícius Júnior zaakceptował galaktyczną ofertę

Raków Częstochowa znalazł stadion na europejskie puchary. Wyrzucił z kolejki dwa kluby

OFICJALNIE: Komunikat Puszczy Niepołomice po spadku z Ekstraklasy

Gracz Śląska Wrocław nie czekał do końca sezonu! Porozumiał się już z klubem z Ekstraklasy

Bajońska oferta dla gwiazdy Lecha Poznań?! Bardzo go chcą

Niespodziewane wieści w sprawie przyszłości Vladana Kovačevicia

Tymoteusz Puchacz zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Prezes Stali Mielec przyznał się do błędu. „Zatrudnienie go było kompletną pomyłką”

Next

W kolejnych rozgrywkach doświadczony Hiszpan obniżył jednak loty. Do tej pory udało mu się zgromadzić raptem dwa gole oraz trzy ostatnie podania w 29 meczach na wszystkich frontach. 33-latek nie przekonuje do pozostawienia go na dłużej w szatni Wisły. Dodatkowo, biorąc pod uwagę jego wiek, trudno uznać go za perspektywiczną opcję

Z tego powodu wydaje się, że wygasający kontrakt nominalnego skrzydłowego nie zostanie przedłużony i latem opuści on szeregi ubiegłorocznego triumfatora krajowego pucharu.