Wisła Kraków zyskała „nowego” napastnika
2024-12-05 21:57:14; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Wisła Kraków mierzyła się ostatnio z Polonią Warszawa i przegrała spotkanie w stosunku 2-3. Z tego powodu drużyna spod Wawelu nie obroni Pucharu Polski. Nie zmienia to faktu, że pomimo wpadki, są pozytywy. Do nich należy niewątpliwie występ Frederico Duarte. 13-krotny mistrz kraju zyskał w ten sposób nową opcję w kontekście obsadzenia pozycji numer dziewięć.
Wisła Kraków we wtorek rozegrała spotkanie w ramach Pucharu Polski. W nim piłkarze prowadzeni przez Mariusza Jopa mierzyli się na wyjeździe z Polonią Warszawa. Choć w pewnym momencie goście prowadzili już dwoma golami, to ostatecznie po dogrywce musieli uznać wyższość konkurenta. Ekipa Mariusza Jopa nie obroni zatem Pucharu Polski i zabraknie jej na starcie europejskich pucharów.
Choć odpadnięcie boli, to z tej wpadki można wyciągnąć pewne pozytywy. Do takich na pewno zalicza się postawa Frederico Duarte. Pozyskany latem Portugalczyk niespodziewanie zaprezentował się na pozycji numer dziewięć i pokazał kawał jakości. Choć początkowo postrzegano go jako skrzydłowego lub ofensywnego pomocnika, on dał pozytywny akcent w roli dziewiątki.
O „zyskaniu” nowego atakującego mówił przy okazji konferencji prasowej przed drugim meczem z Polonią Warszawa Mariusz Jop.Popularne
- W treningu Duarte był próbowany na pozycji numer „dziewięć” i wyglądał obiecująco. Dlatego zdecydowałem się na to, żeby od początku zagrał w Pucharze Polski. Myślę, że zyskaliśmy zawodnika na tę pozycję, bo na skrzydle ta konkurencja jest dużo większa. Wysłał pozytywny sygnał, bo też trzeba powiedzieć, że poza bramkami bardzo dużo pracował dla zespołu. Przebiegł ponad 15 kilometrów we wtorkowym spotkaniu, więc prócz tego, że strzelił dwie ładne bramki, to też pracą pokazał, że można na niego liczyć. Cieszę się, że jest zawodnik, który będzie teraz mocno pukał do pierwszej jedenastki - stwierdził.
Początek piątkowego meczu Polonia Warszawa - Wisła Kraków o 20:30.
