Wkręcili wszystkich! „11 Freunde” wyjaśnia, dlaczego wysłało Portugalczyków do Frankfurtu nad Odrą
2019-04-20 19:12:21; Aktualizacja: 5 lat temuOficjalne konto na Twitterze niemieckiego miesięcznika „11 Freunde” opublikowała serię postów wyjaśniających, dlaczego rzekomy kibic Benfiki pojechał do Frankfurtu nad Odrą zamiast Frankfurtu nad Menem.
Powód okazał się znaczniepoważniejszy od głupiej pomyłki. W ostatni czwartek świat obiegłozdjęcie kibica z Portugalii, który pozował do fotografii przyznaku nie tego Frankfurtu, co powinien. Fan Benfiki, Alvaro Oliveira,miał przybyć do Niemiec, aby obejrzeć starcie z Eintrachtem. Jaksię okazało, jego cel był znacznie inny, a cała sytuacja stałasię lekcją dla dziennikarskiej rzetelności. Również naszej.
„Krótkie wyjaśnienie, dlaczego wysłaliśmy dwóchPortugalczyków do Frankfurtu nad Odrą. Zdenerwowaliśmy się.Dziennikarstwo online zachciało się bić, więc przystaliśmy nato. I wyszło nam naprawdę nieźle” – napisał miesięcznik naswoim Twitterze.
„Czego potrzebowaliśmy? Dwóchportugalskojęzycznych aktorów, samochodu, telefonu komórkowego, noi oczywiście niesamowicie niewiarygodnej historii o tym, jak dwóchfacetów jedzie absurdalnym 1000-kilometrowym objazdem zamiast doFrankfurtu nad Menem, to do Frankfurtu nad Odrą. Do tego kilkaszczegółów takich jak czerwone tanie koszulki czy hymn Porto wradiu samochodowym. No i oczywiście konto na Instagramie, którezostało utworzone zaledwie czternaście dni temu i nie ma anijednego innego prywatnego zdjęcia, a także konto na Twiterze zdokładnie jednym obserwatorem, które jako pierwsze rozprowadziłopost z Instagrama” – tłumaczył swój plan doskonały „11Freunde”.
„To wszystko nie umniejszyło historii. „BBC”,„dpa”, „Sport1”, „t-online”, „SPOX” i „FUMS”napisali newsa jako pierwsi, ale zaraz po nich dołączyli także „LeParisien”, „Sports Illustrated”, duńskie, tureckie,belgijskie, amerykańskie, rosyjskie i fińskie media, którerelacjonowały tragiczną wyprawę Alvaro do złego Frankfurtu.Oczywiście, gdybyśmy nie wymyślili tego „wkrętu”, z pewnościąsami byśmy udostępnili taką informację. Najpewniej bezzastanowienia. Być może podróż Alvaro to dobry powód do tego,aby pomyśleć o naszym internetowym sposobie pracy” – zakończyłow ostatnim poście niemieckie czasopismo.
MAREK GARUS