Wojciech Szczęsny może zacząć się obawiać? Marc-André ter Stegen wznawia treningi

Marc-André ter Stegen powrócił do treningów w Barcelonie. W ten sposób wkroczył na kolejny etap trwającej rehabilitacji.

Doświadczony bramkarz nabawił się poważnej kontuzji kolana w trakcie wrześniowego spotkania przeciwko Villarrealowi. Wówczas wielu ekspertów czy dziennikarzy przekonywało, że reprezentant Niemiec może trwający sezon spisać już na straty i rozpocząć walkę o to, żeby mógł rozpocząć następny.

Po przeprowadzony zabiegu pojawiły się nieco bardziej optymistyczne sygnały, pozostawiające 32-latkowi furtkę do powrotu na boisko jeszcze w trwających zmaganiach.

I to wydaje się nawet całkiem realne. Sugerowały to ostatnio media, a teraz sam zainteresowany za sprawą opublikowanych zdjęć ze wznowionych treningów w Barcelonie.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

Every comeback starts with small victories. Very happy to put on my gloves and boots again after some time! 😍 pic.twitter.com/6BvashpFeb

— Marc ter Stegen (@mterstegen1) February 15, 2025

„Każdy powrót zaczyna się od małych zwycięstw. Bardzo się cieszę, że znów mogę założyć rękawice i buty po tak długim czasie” - napisał Marc-André ter Stegen.

Naturalnie przed doświadczonym golkiperem jeszcze długa droga do odzyskania pełni sił. Niemniej jednak Wojciech Szczęsny, sprowadzony awaryjnie na jego miejsce, może nie zakończyć obecnego sezonu jako podstawowy gracz „Dumy Katalonii” i to nie z powodu oddania pozycji w składzie Iñakiemu Peñi.

Niemiec zdążył przed urazem zachować czyste konto w siedmiu grach.

Następnie zastępujący go Hiszpan nie dał się pokonać sześc razy w 22 meczach, a teraz broniący Polak schodził z boiska niepokonany cztery razy w dziewięciu spotkaniach.