Wojciech Szczęsny podąży za nowym trendem? „Wolę fajne wyzwania”

Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego nie ustają w publikowaniu informacji o niepewnej przyszłości doświadczonego bramkarza w „Starej Damie”.

On sam wielokrotnie zapewniał, że nie usłyszał ze strony kierownictwa klubu żadnych wieści o chęci jego sprzedaży i osobiście też nie wywiera jakiejkolwiek presji na zmianę otoczenia w trwającym oknie transferowym, będąc całkowicie nastawionym na bycie numerem jeden w zespole z Turynu.

Wojciech Szczęsny podkreślił ten stan rzeczy po raz kolejny na łamach Sport.TVP.pl w rozmowie z Jakubem Kłyszejką.

- Po pierwsze - bardzo mało czytam o sobie. Po drugie - nie ma tematu i ciężko, żeby plotka na stronie internetowej miała na mnie jakikolwiek wpływ. Wiem, że jestem i będę zawodnikiem Juventusu. Chyba że nie będą mnie chcieli. Jestem przywiązany do tego klubu, szanuję ich decyzje. Oni chcą, żebym tutaj był i bronił bramki Juventusu. Na tym kończy się temat - zapewnił 33-letni piłkarz, związany z włoskim klubem do 30 czerwca 2025 roku.

Do tej pory nazwisko naszego rodaka nie było wiązane z obraniem popularnego ostatnio kierunku - Arabii Saudyjskiej.

Ich pojawienie się nie będzie miało wiele wspólnego z prawdą, ponieważ bramkarz nie bierze go w ogóle pod uwagę w kontekście przyszłości.

- Pieniędzy mi w życiu nie brakuje. Wolę fajne wyzwania, a bronienie bramki Juventusu jest najfajniejszym wyzwaniem, jakie mogę przed sobą postawić - stwierdził.

- Na razie nie bardzo to analizowałem. Mało czytam o piłce i wiem, że kilku zawodników tam poszło i nie dziwię się. Chore kwoty latały w mediach. Rozumiem, że ktoś może podjąć taką decyzję i wydaje mi się to w miarę logiczne. Uważam, że warto jest mieć inne priorytety niż pogoń za pieniędzmi - dodał.

Cały wywiad z Wojciechem Szczęsnym możecie przeczytać na stronie Sport.TVP.pl.