Wojciech Szczęsny z ważną deklaracją. Hansi Flick będzie bardzo zadowolony
2024-10-03 08:41:15; Aktualizacja: 1 miesiąc temuWojciech Szczęsny został zaprezentowany w barwach FC Barcelony. Teraz będzie on pracował, by jak najszybciej wskoczyć do składu nowego zespołu. Jak zapewnia Laia Tudel Prades z Catalunya Ràdio, 34-latek zapewnił działaczy sportowych „Dumy Katalonii”, że dojdzie do odpowiedniej formy w ciągu dwóch tygodni.
FC Barcelona musiała zareagować po kontuzji Marca-André ter Stegena. Sezon jest długi i wymagający, a żeby myśleć o trofeach, potrzebny jest jakościowy bramkarz. Mimo początkowych deklaracji wiadome było, że tak ważnego zadania nie otrzyma Iñaki Peña.
Zbieg różnych okoliczności spowodował, że w szeregi „Dumy Katalonii” wstąpił ostatecznie Wojciech Szczęsny. Jeszcze kilka tygodni temu raczej nikt nie postawił na taki scenariusz - tym bardziej że 34-latek ogłosił pod koniec sierpnia przejście na emeryturę.
W końcu polski bramkarz został zaprezentowany w nowych barwach. Popularne
- Nie ukrywam, że największy wpływ miała na mnie rodzina. To zdecydowało chyba o transferze do FC Barcelony. Ja zakończyłem karierę wbrew ich zdaniu i nie chciałem podejmować drugiej takiej decyzji wbrew im. Moja żona, mój syn - córka miała mniej do powiedzenia, ale byli bardzo pozytywnie nastawieni i mnie do tego namawiali - powiedział nowy zawodnik wicemistrza Hiszpanii.
Teraz istotnym tematem w hiszpańskich mediach jest, to kiedy Szczęsny będzie gotowy do debiutu. Jego forma pozostaje pewną niewiadomą.
Laia Tudel Prades z Catalunya Ràdio zapewnia jednak, że podczas środowych rozmowach w siedzibie katalońskiego klubu 34-latek złożył kluczową deklaracją. Jak sam zapewniał, od momentu zawieszenia butów na kołek ćwiczył regularnie z trenerem osobistym, dlatego utrzymał dobrą dyspozycję. Za dwa tygodnie będzie gotowy, by wejść do pierwszego składu Hansiego Flicka.
Idąc tym tropem, można zakładać, że Szczęsny zadebiutuje przed hitowym starciem z Realem Madryt. Prawdopodobna data to 20 października, gdy dojdzie do ligowej konfrontacji z Sevillą. Pod koniec października „Blaugrana” zawalczy jeszcze w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium.