Wojciech Szczęsny ze szczerym wyznaniem. „Poniosłem klęskę”
2023-05-16 08:04:20; Aktualizacja: 1 rok temuWojciech Szczęsny przyznał w rozmowie opublikowanej na kanale Juventusu na Twitchu, że jego celem nie było zostanie bramkarzem. Marzyła mu się i nadal marzy gra na pozycji napastnika.
Etatowy reprezentant Polski systematycznie budował swoją markę na arenie międzynarodowej. Dzięki temu może pochwalić się statusem jednego z najlepszych bramkarzy globu oraz byciem numerem jeden w strukturach tak utytułowanego klubu, jak Juventus.
33-letni zawodnik nie przypuszczał zapewne, że jego przygoda z piłką nożna potoczy się w taki właśnie sposób.
- Jako dziecko chciałem być napastnikiem, ale poniosłem klęskę. Lubiłem grać w piłkę nożną, ale byłem wyższy od innych, więc postawili mnie w bramce. Po pierwszej dobrej obronie nie chciałem już wracać do ataku - przyznał Wojciech Szczęsny na kanale turyńskiego klubu na Twitchu.Popularne
- Właściwie nadal chciałbym być napastnikiem, ale kiedy jesteś młody i zdajesz sobie sprawę, że jesteś w czymś lepszy niż inni, to jest dobre uczucie. Wtedy czujesz się silny, nabywasz większej pewności siebie i poczucia własnej wartości. Dlatego zostałem bramkarzem, bo to była jedyna rzecz, którą umiałem robić dobrze - dodał.
Były gracz Arsenalu czy Romy został także zapytany między innymi o najlepszą interwencję w karierze. Nie miał tu wątpliwości, że wskazaniem konkretnego wydarzenia z meczu „Biało-Czerwonych”.
- Moja najpiękniejsza obrona to podwójna parada przy obronionym rzucie karnym na mundialu w Katarze z reprezentacją Polski - stwierdził.
Doświadczony piłkarz miał tu na myśli spotkanie przeciwko Arabii Saudyjskiej, gdzie najpierw zatrzymał Salema Al-Dawsariego, uderzającego z rzutu karnego, i następnie dobitkę jego kolegi Mohammeda Al-Burayka.
Reprezentant Polski dołączył do Juventusu w lipcu 2017 roku. Najpierw pełnił rolę zmiennika Gianluigiego Buffona, a potem został numerem jeden.
W obecnym sezonie zanotował 18 czystych kont w 36 występach.