Wróci już zimą?! Legia Warszawa może to zrobić

W ostatnich dniach sporo mówi się o obsadzie pozycji bramkarza Legii Warszawa. Temat ten wrócił ze zdwojoną siłą po słabszych występach Gabriela Kobylaka. Jak przekazał Paweł Gołaszewski na kanale Prawda Futbolu, stołeczna ekipa zachowała możliwość przerwania już zimą wypożyczenia Macieja Kikolskiego bez ponoszenia żadnych konsekwencji.

Legia nie zdołała sięgnąć po komplet punktów w starciu ze Stalą Mielec. Prowadzenie roztrwoniła w ostatnich minutach, gdy po niefortunnej interwencji Gabriela Kobylaka świetną szansę wykorzystał Łukasz Wolsztyński.

22-letni golkiper nie popisał się wcześniej także przy okazji meczu z Cracovią. 

Kibice mają spore zastrzeżenia do decyzji zarządu. Przez lata przez Łazienkowską przewinęło się kilku bramkarzy, którzy nie dostali szansy. Klub uparcie stawiał na Kacpra Tobiasza, a ten w pewnym momencie znacznie wyhamował. Teraz z powodu kontuzji musi zastępować go Kobylak, który zdaniem wielu nie posiada odpowiednich umiejętności, by grać przy Łazienkowskiej. Znacznie wyżej ceniony jest Maciej Kikolski.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Next

20-latek po udanym pobycie w GKS-ie Tychy (dwanaście czystych kont) trafił na wypożyczenie do Radomiaka Radom. Jego nowa drużyna od początku sezonu nie zachwyca, ale on zbiera bardzo dobre recenzje.

Temat Kikolskiego został poruszony na kanale Prawda Futbolu. Ciekawą informację w jego sprawie przekazał Paweł Gołaszewski.

- Ja wiem, że gdy Maciej Kikolski szedł do Radomiaka Radom, to tam Legia się zabezpieczyła. Ten bramkarz może wrócić wcześniej, aniżeli to wypożyczenie obowiązuje. Czyli w trakcie tej zimowej przerwy. Wydaje mi się, że ten zapis tam jest - zapewniał dziennikarz.

Oczywiście, trudno oczekiwać, że Legia faktycznie skorzysta z takiej możliwości. Wydaje się, że dogra sezon z obecnymi bramkarzami, a dopiero potem szansę może otrzymać Kikolski.