Wściekły Hansi Flick! Wiadomo, co powiedział piłkarzom
2025-08-17 20:42:35; Aktualizacja: 23 minuty temu
Koniec sielanki w FC Barcelonie? Hansi Flick wściekł się po meczu z Mallorcą na swoich piłkarzy. To nie koniec, bo zdaniem hiszpańskich mediów oberwało się też zarządowi. O co zatem chodzi? Kulisy ujawnia „Sport”.
Hansi Flick jest trenerem FC Barcelony od roku. Pierwszy sezon z Niemcem u sterów był bardzo udany. Prowadzeni przez niego piłkarze wygrali bowiem potrójną koronę na krajowym podwórku. Tak naprawdę jedyny skalp, którego nie udało się ustrzelić, to triumf w Lidze Mistrzów.
Czy mistrz Hiszpanii wygra te rozgrywki w obecnym sezonie? Więcej będziemy wiedzieć już we wrześniu. Natomiast na pewno początek ligi hiszpańskiej jest obiecujący, ponieważ piłkarze wygrali na wyjeździe z Mallorcą 3-0. W Katalonii panował jednak pewien niedosyt, bo przez większą część rywalizacji zawodnicy z Camp Nou grali w przewadze 11 na 9.
To poirytowało trenera Flicka, czego przedsmak mieliśmy na konferencji prasowej.Popularne
- Dwa gole przewagi, dwóch zawodników mniej u przeciwnika. Wiem, że to nie jest łatwe, ale musimy grać lepiej, szybciej. Oczywiście, przeciwnicy byli też bardzo głęboko w defensywie, więc nie było tam wiele miejsca, ale ostatecznie mamy trzy punkty. Jesteśmy z nich szczęśliwi, ale wiem też, że musimy popracować nad pewnymi sytuacjami, w których możemy wyglądać lepiej.
Hansi Flick wściekły! Nawtykał piłkarzom i jest zły na zarząd FC Barcelony
To jednak nie koniec. Jak informuje „Sport”, Niemiec, zanim poszedł na konferencję prasową, to nagadał też swoim piłkarzom. Dał im jasno do zrozumienia, że jeśli będą grać z taką intensywnością, jak w sobotę, to mogą zapomnieć o jakichkolwiek trofeach w tym sezonie.
Niemiec doskonale zdaje sobie sprawę, że konkurencja nie śpi, dlatego też chciał zmotywować swoich podopiecznych. Uważa, że ci osiedli na laurach, uważają się lepsi od innych i chcą bazować tylko na jakości. To niepokoi szkoleniowca.
Na burę od byłego trenera Bayernu Monachium zapracował sobie także zarząd FC Barcelony. 60-latek jeszcze w trakcie tournée po Azji miał wyrazić niezadowolenie ze stanu obiektów, na których przyszło przygotowywać się jego zawodnikom.
Ponadto Flick jest zaniepokojony sytuacją z rejestracją piłkarzy. Nie jest w stanie pojąć, dlaczego sternicy do tej pory nie byli w stanie rozwiązać tego problemu. Warto bowiem wspomnieć, że wciąż w kadrze na LaLigę brakuje między innymi Wojciecha Szczęsnego.
Czy w Katalonii zdołają uporać się z tym kłopotem do kolejnej kolejki? Starcie przeciwko Levante już 23 sierpnia. Wtedy przyjdzie zmierzyć się u siebie z Levante, a pierwszy gwizdek zaplanowano na 21:30.