Wszystkie chwyty dozwolone. Boiskowe chamstwo w wykonaniu obrońcy Ajaksu [WIDEO]

W niedzielnym meczu pomiędzy Ajaksem a walczącą o utrzymanie Spartą Rotterdam doszło do kuriozalnej sytuacji, której bohaterem był wspomniany środkowy obrońca. 25-latek pokazał, czym różni się brak poszanowania zasad fair-play od akceptowalnego boiskowego cwaniactwa.

W drugiej połowie, gdy faworyzowany zespół z Amsterdamu prowadził 2:0 (takim wynikiem zakończyło się spotkanie) środkowy obrońca znalazł się na prawym skrzydle i otrzymał podanie od kolegi. Gdy podbiegł do niego rywal, Holender wskazał na leżącego kilka metrów obok piłkarza wicemistrza kraju (Bertranda Traore) i zasugerował przerwanie gry. Gdy przeciwnik stanął w miejscu w duchu fair-play, Veltman nagle ruszył z piłką i pognał w kierunku bramki.

Z akcji defensora ostatecznie nic nie wyszło, ale jego zachowanie nie pozostało niezauważone. Nagranie z tej sytuacji obiegło największe media świata i zostało ogromnie skrytykowane w Internecie. To także przestroga dla piłkarzy Legii, którzy już w czwartek rozegrają pierwszy z dwóch meczów z Ajaksem w ramach Ligi Europy, by byli wyczuleni na tak bezczelne zagrywki ze strony Holendrów.