Wszystkie ręce na pokład. OGROMNA oferta dla Kyliana Mbappé tuż-tuż

Francuskie media kilka tygodni temu zgodnie podawały, że Kylian Mbappé nastawia się na odejście z Paris Saint-Germain. Po latach narosło w nim zwątpienie w związku z powodzeniem paryskiego projektu, który regularnie zawodzi w Lidze Mistrzów.

Oczywiście, jak to w przypadku 25-latka, nic nie jest przesądzone. Ponownie trzyma świat w niepewności, wstrzymując się z podjęciem ostatecznej decyzji. 

W sadze Mbappé nie może rzecz jasna zabraknąć Realu Madryt. Hiszpański gigant chciałby zakontraktować gwiazdora, ale nie za wszelką cenę. Nikt w klubie nie zamierza brać udziału w licytacjach. „Królewscy” przystąpią do działania tylko, gdy sam zawodnik złoży odpowiednią deklarację.

Wedle niedawnych doniesień ESPN Real jest w stanie przeznaczyć na pensję Francuza znacznie mniej niż 50 milionów euro. Oznacza to, że nawet dla piłkarza tej rangi nie zaburzy wewnętrznej drabinki płacowej.

Pieniądze to główna karta przetargowa Paris Saint-Germain, które wydawało się, że jest pogodzone ze stratą rozchwianego superstrzelca. 

Bliskie klubowi znad Sekwany źródło, a więc „Le Parisien”, zapewnia, że zostanie podjęta jeszcze jedna próba zatrzymania Mbappé. Podobnie jak w 2022 roku, będzie opierała się na wielkim kontrakcie.

25-latek ma otrzymać dwuletnią ofertę kontraktu, gwarantującą mu około 80 milionów euro stałej pensji na przestrzeni roku. Oczywiście, umowę wzbogaciłyby ogromne premie, bonusy i zyski z praw do własnego wizerunku. 

W sprawę Mbappé jest zaangażowany nie tylko zarząd mistrza Ligue 1, ale także katarscy urzędnicy. To raczej nie powinno nikogo dziwić.

Żaden inny klub z europejskiego topu nie dorówna tej ofercie. Arabia Saudyjska to kierunek wykluczony przez samego gracza.

Jak zapewniają hiszpańskie i francuskie media, ostateczna decyzja kapitana „Trójkolorowych” w sprawie przyszłości ma zapaść po 5 marca, kiedy to PSG będzie mierzyło się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Sociedad.