Wychowanek odpowiedział Chelsea w sprawie oferty nowego kontraktu. W tle transfer za 40 milionów euro

2024-08-01 06:38:09; Aktualizacja: 4 godziny temu
Wychowanek odpowiedział Chelsea w sprawie oferty nowego kontraktu. W tle transfer za 40 milionów euro Fot. UK Sports Pics/SIPA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: The Athletic

Conor Gallagher odrzucił późno przedstawioną drugą ofertę kontraktu od Chelsea w ramach zaawansowanych rozmów nad tematem potencjalnego transferu do Atlético Madryt – pisze „The Athletic”.

W ciągu ostatnich dni lub tygodni „The Blues” próbowali na swój sposób przekonać wychowanka do parafowania nowej umowy. Obecna wygasa już za niespełna rok, a nowa miała pomocnikowi dać możliwość pozostania w klubie do końca rozgrywek 2025/2026 z opcją przedłużenia do połowy 2027 roku.

Dodatkowo londyńczycy zamierzali obdarować młodego reprezentanta Anglii solidną podwyżką. W kominie płacowym 24-latek widniałby w czołówce z innymi najlepiej zarabiającymi pomocnikami zespołu.

Zarówno przy pierwszej próbie w czerwcu, jak i przy drugiej w lipcu Gallagher postanowił jednak odrzucić propozycję.

Wydaje się więc, że za najbardziej prawdopodobną opcję tego lata uchodzi transfer piłkarza za granicę. Taki ruch powodzi się jak na razie w 50 procentach po tym, jak Chelsea osiągnęła porozumienie z Atlético Madryt co do kwoty odstępnego w wysokości 40 milionów euro.

Druga połowa sukcesu to ustalenie warunków kontraktu indywidualnego między autorem siedmiu trafień i dziewięciu asyst w 50 spotkaniach ubiegłego sezonu a potencjalnym nowym pracodawcą. Tutaj nadal nic nie zostało zawiązane.

Chelsea podświadomie zaczyna obawiać się powtórki z sytuacji, kiedy latem 2022 roku dopuściła do wygaśnięcia kontraktu z Antonio Rüdigerem oraz Andreasem Christensenem. Jako wolni zawodnicy odeszli kolejno do Realu Madryt i FC Barcelony.

Czy Gallagher zdąży jeszcze wrócić do kadry pierwszej drużyny londyńczyków? Podobnie jak Cole Palmer oraz Marc Cucurella, może on się stawić na treningach w ośrodku treningowym w Cobham zaraz po powrocie zespołu z tournée po Stanach Zjednoczonych.