Wychowanek Realu Madryt po debiucie w pierwszym zespole: Nadal nie mogę w to uwierzyć
2024-01-07 12:41:47; Aktualizacja: 10 miesięcy temuReal Madryt w 1/16 finału Pucharu Hiszpanii pokonał Arandinę 3:1. W tym spotkaniu na poziomie seniorskim zadebiutował Álvaro Carrillo. Hiszpan nie ukrywał wzruszenia z tego powodu.
„Los Blancos” przystąpili do rozgrywek pucharowych. Carlo Ancelotti postanowił dać odpocząć kilku piłkarzom, co otworzyło z kolei drogę do wyjściowego składu rezerwowym oraz zawodnikom z akademii.
Od pierwszych minut zagrali Joselu, Dani Ceballos czy debiutujący w nowym klubie Arda Güler. Premierowych występów było więcej.
Grający na co dzień w rezerwach Vinícius Tobias oraz Álvaro Carrillo zdobyli zaufanie „Carletto”.Popularne
Pierwszy przybył z Szachtara Donieck i wciąż nie wiadomo, jaka czeka go przyszłość.
Carillo jest wychowankiem Realu Madryt. Występ ten miał dla niego zatem specjalny wydźwięk.
– Nadal nie mogę w to uwierzyć. Jestem niezmiernie szczęśliwy. To najlepszy prezent, jaki mogłem dostać na Trzech Króli. Myślę, że nigdy nie zapomnę tego dnia – oświadczył.
– Marzyłem o tym, zanim przyszedłem do Realu Madryt, kiedy dopiero zaczynałem grać w piłkę w Murcji – wyznał.
Gracz już wie, co zrobi z meczową koszulką.
– Koszulka meczowa? Jest dla mnie, oprawię ją w ramkę i będę trzymał w domu. To koszulka, o której zawsze będę pamiętał – zdradził.
21-letni stoper spędził na murawie pełne 90 minut.
Przy problemach „Królewskich” w defensywie występ ten może przerodzić się dla Carrillo w coś więcej.
***
Arda Güler wreszcie zadebiutował w Realu Madryt. Było na co popatrzeć [WIDEO]