„Wydarzenia z ostatnich dni nie miały wielkiego wpływu na wynik”. Sprzeczne sygnały od reprezentantów Polski po porażce z Finlandią

2025-06-11 07:48:21; Aktualizacja: 1 dzień temu
„Wydarzenia z ostatnich dni nie miały wielkiego wpływu na wynik”. Sprzeczne sygnały od reprezentantów Polski po porażce z Finlandią Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: TVP Sport

Po kiepskim występie Polski z Finlandią odwagę na udzielenie wywiadów po końcowym gwizdku mieli tylko Jan Bednarek (kapitan w tym meczu) oraz Jakub Kiwior (strzelec honorowego gola). Od obu panów wypłynęła odmienna retoryka odnośnie skutków porażki.

Polska uchodziła za faworyta pojedynku eliminacyjnego do Mistrzostw Świata w Helsinkach, nawet w świetle ostatnich wydarzeń związanych z „aferą kapitańską”. Trener Michał Probierz po towarzyskim starciu z Mołdawią, a przed Finlandią odebrał zaszczytny status napastnikowi FC Barcelony, mianując jego stałym następcą Piotra Zielińskiego, który... ostatecznie nie pojawił się na boisku przez trapiący go uraz łydki.

Bednarek zaraz po ostatnim gwizdku wygłosił znamienne zdania, w których wskazywał między innymi na „spolaryzowanie społeczeństwa” i konieczność nastąpienia „resetu”.

Inny ton wypowiedzi usłyszeliśmy od Kiwiora. Według niego jest wiele rzeczy do poprawy i jak po każdej porażce trzeba wyciągnąć wnioski.

– Szkoda tych dwóch straconych bramek. Na tym poziomie nie powinniśmy tyle tracić. Dużo niewykorzystanych sytuacji, zabrakło trochę szczęścia. Na pewno ten mecz mógł się inaczej skończyć – zaczął stoper Arsenalu.

– Wpływ wydarzeń z ostatnich dni na naszą grę? Nie był on wielki, byliśmy dobrze skoncentrowani przed meczem. Każdy wyszedł na boisko i wiedział, co ma robić. W szatni nie było żadnego zamieszania – ocenił ze swojej perspektywy.

***

Jan Bednarek mocno po porażce z Finlandią. „Wiele rzeczy zaszło za daleko”

***

– Nie możemy zwalać (ciężaru odpowiedzialności) na te rzeczy (z ostatnich dni). Każdy z nas jest na wysokim poziomie i mentalnie potrafi się przygotować do meczu, i nie zwracać uwagi na takie rzeczy – stwierdził.

– Brak postępów w grze? Liczę, że to się zmieni, że jeszcze się zakwalifikujemy. Zostało kilka meczów i dalej mamy szanse. Nie jest tak, że wydarzyło się Bóg wie co złego. Mam nadzieję, że lepiej przygotujemy się do kolejnych meczów i będziemy zdobywać punkty – nadmienił.

Po trzech meczach Polska spadła na trzecie miejsce w grupie G, oglądając plecy Finów i Holendrów.

Następne zgrupowanie we wrześniu, kiedy „Biało-Czerwoni” zmierzą się pierwszy raz z „Oranje” i ponownie ze Skandynawami. Wciąż bez Roberta Lewandowskiego i z Michałem Probierzem na ławce trenerskiej? Prezes PZPN Cezary Kulesza zapowiedział szczerą rozmowę w cztery oczy z selekcjonerem.