Gdy rok temu Chorwat przedłużał współpracę, dodatkowo obniżając wynagrodzenie, nikt nie miał wątpliwości, że jest to słuszna decyzja. Mimo że środkowy pomocnik na początku sezonu nie grał regularnie w podstawowym składzie, w przeciągu całych rozgrywek udowodnił, że jest tego wart.
36-latek ma za sobą jeszcze bardziej udaną kampanię niż ta poprzednia. W starciach z Paris Saint-Germain czy Chelsea był kluczową postacią drużyny, a jego klub sięgnął nie tylko po mistrzostwo Hiszpanii, ale i wygrał Ligę Mistrzów.
Zwieńczeniem usłanego sukcesami sezonu miał być transfer Kyliana Mbappé, ale francuski napastnik ostatecznie odrzucił zakusy Realu Madryt, wybierając pozostanie w ojczyźnie. Zamiast niego „Los Blancos” wkrótce ogłoszą angaż Auréliena Tchouaméniego. Nim jednak do tego dojdzie, kibiców czeka jeszcze jeden ważny komunikat.
Według Fabrizio Romano już w środę madrycka ekipa potwierdzi przedłużenie kontraktu z Luką Modriciem. Dokument będzie obowiązywać do 30 czerwca 2023 roku, a zawodnik doczeka się ceremonii na stadionie, podczas której swoją obecnością zaszczyci Florentino Pérez, prezydent klubu.
Kapitan reprezentacji Chorwacji w kampanii 2021/2022 rozegrał 45 spotkań, zdobył trzy bramki i zanotował 12 asyst. Na boiska w koszulce „Królewskich” wybiegał już 436 razy.