Wykupienie Milika kwestią czasu

Według "De Telegraaf" transfer definitywny Arkadiusza Milika z Bayeru Leverkusen do Ajaksu Amsterdam jest tylko kwestią czasu.

Reprezentant Polski trafił do Holandii w czasie letniego okna transferowego na zasadzie wypożyczenia z ekipy "Aptekarzy" do końca sezonu. Były napastnik Górnika Zabrze zdążył błysnąć formą strzelecką w drużynie z Amsterdamu i wszystko wskazuje na to, że zostanie w tym zespole na stałe. Porozumienie między Ajaksem i Bayerem zawiera opcję wykupienia karty Polaka za 2,6 miliona euro. Holenderskie media informują, iż działacze wicelidera Eredivisie są zdecydowani na jego transfer. Polak ma podpisać kontrakt obowiązujący do 2018 roku.

Sam napastnik wielokrotnie podkreślał, że jego pragnieniem jest kontynuowanie kariery właśnie w klubie z Amsterdam Arena.

- Ajax jest kopalnią talentów z prawdziwego zdarzenia. Sztab szkoleniowy i warunki do treningu są tu na bardzo dobrym poziomie. Za dwa lub trzy lata będę gotowy na to, by spróbować swoich sił w lepszej lidze, na przykład w Hiszpanii, czy w Anglii. To byłoby spełnienie moich marzeń. W tej chwili jednak chcę zostać w Ajaksie. Nie ma lepszej szkoły dla młodego piłkarza od tej z Amsterdamu - powiedział w wywiadzie dla "De Telegraaf" 20-letni zawodnik.

Milik w obecnym sezonie w 25 meczach zdobył 17 goli oraz zanotował 10 asyst. Już dzisiaj jego Ajax zmierzy się z Legią Warszawa w rozgrywkach Ligi Europejskiej.