Wymusił odejście z Rakowa Częstochowa, w topowej lidze sprawdza się w roli „dżokera”
2024-11-29 13:12:13; Aktualizacja: 2 godziny temuJohn Yeboah piłkarsko nie sprawdził się w Rakowie Częstochowa, ale nie przeszkodziło mu to zaliczyć latem transferu do Venezii FC, gdzie dość regularnie zbiera minuty w Serie A.
John Yeboah był odkryciem sezonu 2022/2023 w Ekstraklasie. Ofensywny pomocnik zanotował wtedy 13 bramek i dwie asysty w 36 występach dla Śląska Wrocław, czym znacząco przyczynił się do wywalczenia utrzymania przez „Wojskowych”.
Po sezonie zaliczył on duży transfer wewnątrz Ekstraklasy - półtora miliona euro wyłożył za niego Raków Częstochowa.
11-krotny reprezentant Ekwadoru pod Jasną Górą nie spisywał się jednak na miarę oczekiwań - dla „Medalików” zanotował w sumie cztery trafienia i sześć asyst w 44 spotkaniach. Tego lata chciał wymusić odejście z Rakowa, przez co od składu odstawił go Marek Papszun.Popularne
Plan Ekwadorczyka ostatecznie jednak się powiódł, gdyż 30 sierpnia zasilił on szeregi Venezii FC, a Raków jeszcze na nim zarobił, inkasując dwa i pół miliona euro.
We Włoszech ofensywny pomocnik pełni funkcję etatowego rezerwowego - w nowym klubie zaliczył na razie dziewięć występów - za każdym razem pojawiając się na boisku z ławki rezerwowych, co przełożyło się na 198 spędzonych na murawie minut. Yeobah w nowym klubie na razie zapisał na swoim koncie asystę.
Klub Ekwadorczyka po 13 rozegranych kolejkach ma na koncie jedynie osiem punktów, co sprawia, że jest on „czerwoną latarnią” Serie A.