Wyścig żółwi w Championship. Kto doczołga się do Premier League?

Leicester City oraz Leeds United przegrały, a Ipswich Town zremisowało. Wydaje się, że żadna ze wspomnianych ekip nie chce awansować do Premier League. Do wyścigu żółwi włącza się więc Southampton.

Sześć porażek, remis i zaledwie trzy zwycięstwa. Tak prezentuje się bilans Leicester City w ostatnich dziesięciu spotkaniach. Podopieczni Enzo Mareski byli już jedną nogą w Premier League, ale nagle coś się zacięło. Z 30 możliwych do zdobycia punktów zespół pod wodzą włoskiego menedżera uzyskał tylko dziesięć.

Dziś kibice klubu z King Power Stadium drżą w obawie przed czarnym scenariuszem, jakim byłby brak bezpośredniego awansu do angielskiej elity. A przecież jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy „Lisy” miały kilkanaście punktów więcej od trzeciej ekipy w tabeli, było nie do pomyślenia, aby roztrwonić tak olbrzymią przewagę.

Nadzieje na zajęcie miejsca w czołowej dwójce ligi podtrzymują jednak dwa inne zespoły zaciekle „bijące się” o wejście do Premier League.

Leeds United i Ipswich Town nie wygrały żadnego spośród trzech poprzednich meczów. „Pawie” uległy Coventry City oraz Blackburn Rovers, a także bezbramkowo zremisowały z Sunderlandem. Z kolei beniaminek z Portman Road najpierw przegrał derbową rywalizację przeciwko Norwich City, po czym podzielił się punktami z Watfordem i Middlesbrough.

Aktualna sytuacja wygląda więc następująco. Na czele stawki znajduje się Ipswich Town z dorobkiem 89 punktów i 43 rozegranymi meczami. Pozycja wicelidera należy do Leicester City, które po 42 spotkaniach ma 88 punktów. Na najniższym stopniu podium, czyli lokacie, która nie gwarantuje już bezpośredniej promocji do Premier League, jest Leeds United z 87 punktami po 43 starciach. Przez długi czas to między tymi drużynami miała stoczyć się walka o awans bez konieczności gry w barażach.

Warto jednak spojrzeć w dół tabeli, bowiem czwartą pozycję zajmuje Southampton. Zespół Jana Bednarka uzbierał dotychczas 81 punktów, czyli sześć „oczek” mniej niż trzecie Leeds United, lecz w zanadrzu ma dwa zaległe mecze, tak więc w przypadku dwóch zwycięstw uzyska status quo, włączając się do „wyścigu” o Premier League.

W dodatku ekipę „Świętych” czeka jeszcze kluczowy pojedynek z Leicester City, który odbędzie się 23 kwietnia o godzinie 21:00 na King Power Stadium. Spotkanie to może wywrzeć niezwykle istotny wpływ na końcowy układ tabeli Championship.

Kto zatriumfuje na finiszu rozgrywek? Odpowiedź poznamy w ciągu najbliższych tygodni.