Występ lepszy niż wynik. Obiecujący debiut Kacpra Potulskiego

2025-11-30 21:26:40; Aktualizacja: 4 godziny temu
Występ lepszy niż wynik. Obiecujący debiut Kacpra Potulskiego Fot. IMAGO / DeFodi Images
Jakub Barszcz
Jakub Barszcz Źródło: Transfery.info

Kacper Potulski zadebiutował w niemieckiej Bundeslidze. 18-letni obrońca spędził na boisku pełne 90 minut w przegranym przez FSV Mainz meczu z Freiburgiem (0-4).

Kacper Potulski może być w przyszłości ostoją linii defensywnej reprezentacji Polski. Stoper przebojem wdarł się do składu FSV Mainz i wszystko wskazuje na to, że zagości w nim na dłużej.

Wychowanek Lechii Gdańsk do Moguncji trafił latem 2023 roku. „Zero-Piątki” pozyskały go za darmo z akademii Legii Warszawa.

Rzeczywistość pokazała, że „Wojskowi” znowu mogą sobie pluć w brodę. Potulski jest kolejnym piłkarzem, który po wyprowadzce z Warszawy skutecznie rozwija się gdzie indziej.

Na początku października Polak miał okazję zadebiutować w pierwszym zespole FSV Mainz w meczu o stawkę, jakim było spotkanie Ligi Konferencji z Omonią Nikozja (1-0). Jego występ był na tyle dobry, że od tego czasu gościł w wyjściowej jedenastce w każdym z trzech następnych pojedynków tych rozgrywek.

Ciężka praca Potulskiego zaowocowała szansą debiutu w Bundeslidze. Młodzieżowy reprezentant kraju znalazł się w pierwszym składzie na mecz przeciwko Freiburgowi (0-4). Tym samym zadebiutował w niemieckiej ekstraklasie jako najmłodszy Polak w historii.

Obrońca rozegrał pełne 90 minut na pozycji lewego stopera. Mimo że jego drużyna dostała konkretną lekcję futbolu, to i tak był jednym z jej najjaśniejszych punktów. Portal Sofascore.com ocenił występ Potulskiego na 6.3, co czyni go czwartym najlepszym piłkarzem w szeregach FSV Mainz.

Gospodarze z Freiburga całkowicie zdominowali niedzielne zawody. Kacper Potulski miał ręce pełne roboty, ponieważ piłka praktycznie przez cały czas znajdowała się w okolicach strzeżonej przez niego „szesnastki”.

Polak aż dziewięć razy zmuszony był wybijać futbolówkę, udało mu się zablokować dwa strzały. Wygrał dwa z sześciu pojedynków, a jedna z dwóch prób wślizgu w jego wykonaniu była udana. Ponadto zanotował cztery przechwyty oraz trzy odbiory.

Statystyki pokazują, że mimo niekorzystnego wyniku, Potulski wykorzystał swoją szansę. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że utrzyma miejsce w składzie również w kolejnym meczu, w którym to FSV Mainz zmierzy się z Borussią Mönchengladbach.