Wywiad z Dariuszem Dudkiem
2008-08-10 14:53:13; Aktualizacja: 16 lat temu<b>Po meczu ŁKS Łódź z Odrą Wodzisław udało nam się także zamienić kilka słów z Dariuszem Dudkiem. O jego planach na przyszłość oraz ocenie inauguracji ligowych rozmawialiśmy przed stadionem przy Al. Unii.</b>(...)
- Dlaczego nie wystąpił pan w dzisiejszym meczu?
- Jestem po kontuzji mięśnia czworogłowego uda, jeszcze wczoraj brałem zastrzyki, więc razem z trenerem woleliśmy nie ryzykować pogłębieniem się kontuzji.
- W tym sezonie liczy się pan z rolą rezerwowego czy też zamierza pan walczyć o miejsce w podstawowej jedenastce?
- Oczywiście, będę walczył o miejsce w pierwszej jedenastce. Chcę grać jak najwięcej i liczę, że uda mi się to osiągnąć. Na pewno łatwo nie złożę broni. Jestem upartym człowiekiem i nigdy się łatwo nie poddaję.
- Jak pan ocenia inaugurację w Łodzi? Możecie być zadowoleni z wyniku?
- Myślę, że tak. Zespół dopiero się zgrywa. Ten sam problem ma również ŁKS i było to widać na boisku. Remis był najsprawiedliwszym rezultatem. Obie drużyny bardziej sobie przeszkadzały na boisku, ale cieszy to, że stworzyliśmy kilka fajnych akcji i mieliśmy parę dobrych fragmentów gry.
- Jakie są pana plany na przyszłość? Zamierza pan zostać już do końca kariery w Odrze czy też planuje pan jeszcze jakąś zmianę klubu?
- Zobaczymy jak to będzie. Mam 33 lata więc jeszcze troszkę na pewno planuję pograć. Co do zmiany klubu to na razie jestem związany z kontraktem z Odrą, a jak będzie później czas pokaże. Na pewno po zakończeniu kariery nie rozstanę się z piłką. W chwili obecnej robię kurs na trenera, więc w przyszłości będę szedł na pewno w tym kierunku.
- Czyli marzy się panu prowadzenie jakiegoś klubu w ekstraklasie?
- Na pewno fajnie, by było poprowadzić jakiś klub. Ale prowadzenie w tych czasach jakiegokolwiek klubu w Polsce wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Ale jestem na to gotów i z pewnością będę starał się dążyć, do tego by zostać trenerem, ale na razie skupiam się na tym, by jak najlepiej grać w klubie.
- Życzę więc powodzenia, wywalczenia miejsca w podstawowym składzie i spełnienia planów na przyszłość.
- Dzięki wielkie.
Rozmawiał Kuba Kacprzak