Wywiad: Zawodnik Królewskich dla Transfery.info!

Krzysztof Król, młody piłkarz w Polsce nieco niedoceniony, angaż znalazł w Realu Madryt. Okazało się, że zawodnik za słaby na Legię Warszawa będzie miał szansę przebić się w najgorszym wypadku do drugiej drużyn(...)

Krzysztof Król, młody piłkarz w Polsce nieco niedoceniony, angaż znalazł w Realu Madryt. Okazało się, że zawodnik za słaby na Legię Warszawa będzie miał szansę przebić się w najgorszym wypadku do drugiej drużyny Realu.

Polscy menadżerowie oka do talentów nie mają, swego czasu głośno było o tym, iż na testach w naszym kraju przebywał np. sam Mikael Essien. Był jednak za słaby na polską ekstraklasę (konkretnie Zagłębie Lubin) a obecnie gra w Chelsea Londyn. Ciekawe, jaki los czeka Króla, którego ostatnim polskim klubem był Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski.

Z Królem przeprowadziliśmy krótki wywiad:

Jak oceniasz swoje szanse na regularne występy w drugiej i trzeciej drużynie Realu Madryt?

W drużynie Realu Madryt C, występującej na codzień w Tercera Division, jest poziom porównywalny z naszą 1. ligą. W tej drużynie jest wielu znakomitych, młodych piłkarzy. Uważam, że mam szanse na regularne występy w tej drużynie a według oceny trenerów w najbliższym czasie zadebiutować w Segunda Division w drużynie Castilli.

Jak duże różnice są pomiędzy klubem, w którym do tej pory występowałeś (w organizacji, traktowaniu młodych piłkarzy) a Realem Madryt?

Ostatnio grałem w Groclinie. Nie można tego porównywać w żaden sposób do Realu Madryt. Jest tu wspaniały obiekt treningowy, który oddany do użytku został w zeszłym roku i kosztował ponad 100 milionów euro. Trenują tam wszystkie zespoły Realu a znajduje się tam 12 boisk treningowych z pełnym zapleczem: szatniami, siłowniami, basenami, saunami, kawiarniami, restauracjami, pomieszczeniami do rozgrzewki, salami konferencyjnymi, biurami.

Czy czujesz się w jakimś stopniu wybrańcem losu? Nie każdy młody, utalentowany chłopak ma przecież szansę gry dla tak wielkiego klubu .....

Jestem bardzo szczęśliwy, że podpisałem kontrakt z Realem Madryt, ale nie traktuję tego jak prezent od losu. Od 11. roku życia ciężko trenowałem w Wodzisławskiej Szkole Piłkarskiej i dojezdżałem 6 razy w tygodniu na treningi ponad 10 km. Kosztowało mnie to bardzo wiele wyrzeczeń, których rówieśnicy nie ponosili.

Zdradź proszę jakieś szczegóły umowy oraz tego, jak doszło do samego transferu :)

Kontrakt podpisałem na 3,5 roku. O szczegółach nie mogę mówić, ponieważ zabrania mi tego klauzula w tym kontrakcie. Podobnie jest z kontraktem o wizerunku.

Jakiej rady udzieliłbyś młodym polskim piłkarzom?

Rada dla młodych piłkarzy: przede wszystkim trafienie do dobrej szkoły piłkarskiej, pod opieką dobrego fachowca, trenera piłki nożnej, ciężką i systematyczną pracę. Ja miałem to szczęście - zawsze chciałem być piłkarzem. "Jeśli masz marzenia to je goń"

Pozdrawiam Wszystkich czytelników portalu transfery.info Krzysztof Król

Podpisanie kontraktu: